Pełnomocnik miasta ds. rowerowych chce rozmawiać o zawieszeniu comiesięcznych przejazdów Warszawskiej Masy Krytycznej. Jej organizatorzy odpowiadają: chętnie przyjdziemy na spotkanie.
- To bardzo dobra wiadomość - ocenił możliwość zawieszenia przejazdów w ramach Masy Krytycznej rowerowy pełnomocnik ratusza i jednocześnie szef Zarządu Dróg Miejskich. Jak powiedział dziennikarzom Łukasz Puchalski, jest gotowy do rozmów, które mogłyby pomóc organizatorom w podjęciu tej decyzji.
"Liczę na wsparcie rowerzystów"
- Myślę, że Masa zrobiła bardzo dużo dobrego. Wywołała temat rowerów, bardzo długo go napędzała. Natomiast teraz bardzo bym liczył na wsparcie zorganizowanych rowerzystów przy kampaniach społecznych i bezpieczeństwie - powiedział Puchalski.
Pełnomocnik podkreślił, że w Warszawie dokonał się postęp w kwestii poprawy infrastruktury rowerowej. Zauważył jednak, że nadal jest co poprawiać.
- Nie jesteśmy jeszcze miastem idealnym z punktu widzenia rowerzystów, natomiast jesteśmy miastem lepszym niż rok czy dwa lata temu. Plan, który przed sobą postawiliśmy, to jest plan do 2020 roku - wtedy chcemy być miastem przyjaznym rowerzystom.
Masa na rozmowach
Jak powiedział nam z kolei Michał Kalida, przedstawiciel Masy Krytycznej, rowerzyści pozytywnie przyjęli zapewnienia Puchalskiego.
- Jesteśmy gotowi do dialogu. Czekamy na termin spotkania - zapewnił.
Podkreślił, że rowerzyści są gotowi do ustępstw, jednak wszystko zależy od efektów rozmów. - Jeśli pewne plany i projekty, o których nie chcemy mówić przed spotkaniem, powstaną, to pójdziemy na ustępstwa. Nie mogą być one jednak jednostronne - dodaje Kalida.
Pytany, czy rowerzyści są gotowi na zawieszenie piątkowych przejazdów odpowiedział wymijająco: - Wszystko zależy od efektów rozmów.
I dodał: - Nie uważam jednak, by nasze piątkowe przejazdy były uciążliwe dla kierowców. Sam stałem nieraz na trasie przejazdu, będąc za kierownicą auta i nie odczułem tego w jakiś szczególny sposób - mówi nam.
Sonda na stronie pełnomocnika
O to, w którą stronę powinna pójść Masa Krytyczna, Puchalski postanowił zapytać na swoim profilu w serwisie społecznościowym. Najczęściej zaznaczaną odpowiedzią jest na razie ta, by piątkowe przejazdy przenieść na weekend, bądź, by odbywały się rzadziej, niż dotychczas.
Pytania tego nie rozumie przedstawiciel Masy. - Pan pełnomocnik jest osobą trzecią, nie jest członkiem naszej organizacji, więc to nie on będzie decydował, w którą stronę pójdziemy - dziwi się Kalida.
Na profilu Warszawskiej Masy Krytycznej, rowerzyści odnieśli się do pytania, które Puchalski zadał internautom: "Pytaniem skierowanym do internautów o przyszłość przejazdów wykroczył poza własne kompetencje i wywołał burzę w mediach. Odbieramy je jako próbę nacisków politycznych na niezależną organizację pozarządową".
Połączone centrum
Postulaty Masy Krytycznej, które mogłyby doprowadzić do zawieszenia piątkowych przejazdów przybliżył nam wieloletni uczestnik organizacji Rafał Muszczynko. Uważa on, że konieczne jest połączenie drogami rowerowymi czterech krańców miasta. - Wciąż czekamy na pierwszą, w pełni sprawną drogę rowerową do przejechania przez ścisłe centrum. A najlepiej dwie, ze wschodu na zachód i z północy na południe - przypomniał.
I dodał, że jego zdaniem budowa takich połączeń, bądź jej zapowiedź, byłaby ruchem, który przekonałby protestujących do zaprzestania comiesięcznych przejazdów.
ZOBACZ ARCHIWALNY MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN:
ep/r