Radny Nowoczesnej Marek Szolc wystosował w marciu interpelację do ratusza. Pytał o możliwość wprowadzenia rocznego imiennego biletu. "Wielu użytkowników i wiele użytkowniczek tych długookresowych biletów mieszka w Warszawie na stałe […] i w związku z tym zgłasza postulat wprowadzenia biletów rocznych, które byłyby dla nich wygodniejsze i potencjalnie - tańsze" - argumentował.
Z biletów tego typu korzystają już mieszkańcy Krakowa, Wrocławia, czy Poznania, którzy płacą za nie odpowiednio 950, 800 i 1049 złotych.
"Zainteresowanie jest znikome"
Jak poinformował w odpowiedzi zastępca prezydenta Warszawy Robert Soszyński, stolica już analizowała kwestię biletu rocznego.
"Zakup biletu rocznego wiąże się przede wszystkim z dosyć dużym jednorazowym obciążeniem budżetu domowego i dlatego taki wydatek w przypadku wielu rodzin jest trudny do udźwignięcia" - czytamy w odpowiedzi.
Jak wynika z danych przedstawionych przez urzędników, w 2018 roku w Krakowie kupiono 1000 takich biletów, a we Wrocławiu ich udział w łącznej sprzedaży wszystkich biletów długookresowych kształtował się na poziomie 0,45 procenta.
"Jak pokazują przykłady funkcjonowania takiego rozwiązania na przykład w Krakowie i we Wrocławiu, zainteresowanie biletem rocznym wśród pasażerów jest znikome" podsumował Soszyński.
W stolicy, jak szacuje ratusz, cena też wyniosłaby około 1000 złotych.
Milionowy spadek wpływów
"Zasadniczą konsekwencją ewentualnego wprowadzenia biletu rocznego (…) byłoby uszczuplenie grupy osób korzystających z biletów kwartalnych" - kontynuuje wiceprezydent. I twierdzi, że istnieje małe prawdopodobieństwo, aby oferta biletu rocznego przyciągnęła nowych użytkowników komunikacji miejskiej.
Tymczasem w 2018 roku wpływy ze sprzedaży biletów pozwoliły pokryć blisko jedną trzecią wydatków na funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
"Wprowadzenie biletu rocznego do obowiązującej Taryfy przewozowej bez jej modyfikacji, wiązałoby się ze spadkiem wpływów ze sprzedaży biletów" - ocenia wiceprezydent Warszawy. I dodaje, że roczny spadek wpływów mógłby przekroczyć milion złotych.
"Biorąc pod uwagę przedstawione powyżej argumenty informuję, iż obecnie nie są prowadzone prace nad wprowadzeniem biletu rocznego do Taryfy przewozowej" - podsumowuje.
W tej chwili Zarząd Transportu Miejskiego proponuje bilety 30- i 90-dniowe. Najdroższe z nich, 90-dniowe na okaziciela, na obie strefy, kosztują 600 złotych.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o wprowadzeniu biletu metropolitarnego.
ab/pm
Bilet metropolitalny
Bilet metropolitalny
Źródło zdjęcia głównego: Zarząd Transportu Miejskiego