"Przydałby mi się worek z solą, przecież zima jest"

fot. KSP
fot. KSP
Źródło: | tvn24, krakowairport.pl
Marcin L. został zatrzymany przez policjantów po tym, jak próbował zabrać z ulicy worek soli drogowej. Okazało się, że mężczyzna łącznie ukradł 48 worków soli, trzy gaśnice i dwa węże. Jego tłumaczenie było bardzo jasne: - Przydałby mi się worek z solą, przecież zima jest.

Około godziny 22.00 w czwartek wolscy policjanci dowiedzieli się o próbie kradzieży worka soli drogowej z parkingu podziemnego przy ul. Połczyńskiej.

Pod wskazanym adresem zastali pracowników ochrony, którzy zatrzymali 33-letniego Marcina L. Funkcjonariusze przeszukali samochód złodzieja, którym próbował uciec. Tam znaleźli skradziony worek. Mężczyzna od razu zaczął tłumaczyć, że zimą sól jest potrzebna. Niestety, policjanci nie dali się przekonać i zatrzymali podejrzanego.

5 lat za kratkami

Następnego dnia złodziej usłyszał zarzuty. Ze szkodą dla niego, policjanci dowiedzieli się o 48 innych skradzionych przez niego workach z solą. Na domiar złego okazało się, że jest on winny również kradzieży trzech gaśnic i dwóch wężów. Wartość strat sięgnęła ponad tysiąc złotych. Za to Marcinowi L. grozi aż do 5 lat więzienia.

aq

Czytaj także: