Przewodnicząca jednej z komisji wyborczych miała 1,5 promila

O działaniach policji
Źródło: TVN24
Ponad 20 incydentów związanych z wyborami odnotowała od soboty stołeczna policja. Jak się dowiedzieliśmy, jedna z przewodniczących komisji obwodowych przyszła do lokalu pod wpływem alkoholu. Potwierdziła to policja.

- Otrzymaliśmy ponad 20 zgłoszeń o incydentach związanych z wyborami. Większość się nie potwierdziła lub była wykroczeniami – mówi Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji.Jako przykład wykroczenia podaje zrywanie plakatów na terenie jednego z dużych sklepów. Jak się dowiedzieliśmy, miało to miejsce na terenie Bemowa.

Spytaliśmy też rzecznika, o informacje na temat nietrzeźwych członków komisji obwodowych. Marczak potwierdził jeden taki przypadek. – Jedna z przewodniczących miała w organizmie 1,5 promila alkoholu – powiedział ogólnie rzecznik.

I odesłał nas do Państwowej Komisji Wyborczej. W warszawskiej delegaturze poproszono nas o telefon o godz. 12. Później poprosili o telefon o godzinie 15.

Pracownik Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Warszawie powiedział PAP, że sytuacja wydarzyła się w jednej z komisji obwodowych na Ochocie. Kobieta została odwołana ze swojej funkcji, a na jej miejsce wybrano innego członka komisji.

Rzecznik KSP dodał, że w związku z tą sprawą prowadzone jest postępowanie w kierunku art. 70 par. 2 kodeksu wykroczeń.

385 incydentów

Podczas konferencji PKW, Wiesław Błuś przytoczył statystyki z meldunku Komendy Głównej Policji.

- W działania związane z wyborami jest zaangażowanych 28 356 policjantów, którzy używają 12 825 pojazdów służbowych - mówił. Poinformował też, że policjanci stwierdzili, że "doszło do 385 czynów, które mogą stanowić przestępstwa lub wykroczenia" związane z możliwym złamaniem Kodeksu wyborczego i w tym kierunku są badane.

- Czyny te dotyczyły zakłócania porządku publicznego, prowadzenia agitacji w czasie ciszy wyborczej, uszkodzenia lub usuwania materiałów wyborczych - wyjaśniał.

CZYTAJ TEŻ NA TVN24.PL

Niedziela wyborów

O godzinie 7 otwarte zostały lokale wyborcze. Głosować będzie można do 21. Mieszkańcy stolicy po raz kolejny wybiorą prezydenta Warszawy, a także 60 radnych miasta i 422 do 18 rad dzielnic i 15 radnych do sejmiku województwa mazowieckiego. Wyboru dokonają już nie na cztery, lecz na pięć lat - bo na mocy zmian w kodeksie wyborczym właśnie tak długo będzie trwać kadencja.

ran,PAP//ec

Czytaj także: