Przemycał Afgańczyków z Węgier do Włoch. Wpadł na Bielanach

Szukali go Węgrzy, wpadł na Bielanach
Szukali go Węgrzy, wpadł na Bielanach
Źródło: Shutterstock
Policjanci z Bielan zatrzymali w środę 38-letniego Oskara R. Mężczyzna ukrywał się od grudnia ubiegłego roku, był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Ścigał go węgierski sąd, który podejrzewa, że Oskar R. pomagał w przemycie nielegalnych imigrantów właśnie z Węgier do Włoch.

38-letni Oskar R. w 2014 roku na Węgrzech, w obozie uchodźców w Debreczynie, zgodził się pomóc nielegalnym imigrantom z Afganistanu dostać się na terytorium Unii Europejskiej, a konkretnie do Włoch. W tym czasie zorganizował dwa takie transporty.

Szukał go węgierski wymiar sprawiedliwości. 38-latek ukrywał się od grudnia ubiegłego roku. Wydano zanim Europejski Nakaz Aresztowania. Został zatrzymany w środę na Bielanach. - Został osadzony w policyjnym areszcie, a w najbliższym czasie zostanie przekazany do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Warszawie – powiedziała kom. Elwira Kozłowska z bielańskiej policji.

Na razie nie wiadomo czy mężczyzna zostanie poddany procedurze ekstradycji na Węgry czy karę odbędzie w Polsce. Jak udało nam się ustalić, za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy może mu grozić nawet 5 lat więzienia.

Drugi przypadek

To już drugi przypadek w przeciągu ostatniego miesiąca, gdy w Warszawie zatrzymywany jest człowiek podejrzany o przemycanie nielegalnych imigrantów.

W grudniu ubiegłego roku na Woli zatrzymano 30-latka, podejrzanego o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która pomagała Syryjczykom wbrew prawu dotrzeć z Węgier do Niemiec.

Poszukiwany wpadł w ręce policji

jb/sk

Czytaj także: