Dwójka stołecznych radnych domaga się szczególnego nadzoru straży miejskiej w okolicy Centrum Nauki Kopernik. Chodzi o przejścia dla pieszych na wysokości ul. Leszczyńskiej. "Piesi zadani są na uprzejmość kierowców w miejscu bardzo popularnym wśród dzieci i młodzieży"- piszą zaniepokojeni radni do prezydent stolicy.
Na ul. Wybrzeże Kościuszkowskie na wysokości Leszczyńskiej jest przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Piesi, którzy chcą przejść na drugą stronę jezdni, musza czekać na "przerwę" w ruchu ulicznym. W okolicy jest bardzo dużo dzieci i młodzieży, ponieważ tuż obok jest Centrum Nauki Kopernik. Liczba aut przejeżdżających obok CNK znacznie się zwiększyła odkąd w tym miejscu poprowadzono objazd Wisłostrady w stronę Mokotowa.
Patrole straży, a nawet światła
Radni – Aleksandra Gajewska i Michał Czaykowski - w piśmie do prezydent Hanny Gronkiewicz - Waltz domagają się szczególnego nadzoru tego miejsca przez straż miejską oraz możliwości ustawienia tam tymczasowych świateł.
Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego – Ewa Gawor – zwróciła się z taką prośbą do komendanta straży miejskiej. Chce, aby straż patrolowała to miejsce w godzinach szczytu, do czasu otwarcia tunelu Wisłostrady, lub postawienia sygnalizacji świetlnej.
Przejście pod kontrolą radarową
- Teren jest przez nas patrolowany. Patrole prowadzone są rotacyjnie, zarówno piesze jak i zmotoryzowane. Okolice przejścia objęte są również kontrolą radarową. Pismo z biura bezpieczeństwa dostaliśmy w ubiegłym tygodniu – mówi Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.
O konieczności wprowadzenia tam tymczasowej sygnalizacji świetlnej może zdecydować ZDM.
lata//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl