Przechodzi fala kulminacyjna. "Warszawa jest bezpieczna"

Mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza
Źródło: TVN24
W środę przez rzeki Mazowsza przechodzi fala kulminacyjna. Ale warszawiacy mogą być spokojni, do przekroczenia stanu alarmowego w Wiśle pozostają dwa metry.

Chociaż poziom wody w Wiśle ciągle wzrasta, nie ma zagrożenia powodzią. - Nie ma absolutnie żadnych powodów, żeby obawiać się Wisły. Warszawa jest bezpieczna - uspokaja Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza i dodaje, że sytuacja jest cały czas monitorowana.

Fala kulimacyjna

W poniedziałek poziom rzeki wynosił 425 cm. - Dziś jest 450 cm na wodowskazie w rzece na wysokości Warszawy - relacjonował rano z Wybrzeża Helskiego Łukasz Gonciarski, reporter TVN 24.

W tym miejscu woda zalała częściowo brzeg. Widać to po drzewach i krzakach stojących do połowy w wodzie. W zeszłym tygodniu pisaliśmy również o zalaniu przez Wisłę ścieżki dla pieszych i rowerzystów po praskiej stronie.

Tam też do stanu alarmowego pozostało dużo - 150 cm, a do stanu ostrzegawczego - 50 cm.

Tu znajdziesz aktualne informacje o poziomie wody w Wiśle.

Bulwary zamknięte wcześniej

Jak informowaliśmy w poniedziałek są miejsca w stolicy, gdzie alarm zostanie ogłoszony dużo wcześniej. Tak się stanie w przypadku objazdu zamkniętego tunelu Wisłostrady, który prowadzi nadwiślańskimi bulwarami. Którędy wówczas pojadą kierowcy? Jak wyjaśnił w poniedziałek Mateusz Witczyński, rzecznik konsorcjum budującego II linię metra - kierowcy pojadą tak samo, jak tuż po awarii w tunelu. W kierunku Wilanowa ulicami prowadzącymi przez Powiśle, w kierunku Żoliborza Wybrzeżem Kościuszkowskim.

Więcej o sytuacji na Wiśle przeczytasz również na tvnmeteo.pl

su/b

Poziom wody w Wiśle w stolicy wynosi 450 cm

Wisła coraz wyższa

Czytaj także: