W czwartek wieczorem na ulicach Pruszkowa policja ścigała kierowcę auta dostawczego, który nie zatrzymał się do kontroli. W wyniku akcji policjantów uszkodzony został radiowóz. Okazało się, że kierujący jest poszukiwany do odbycia kary kilku lat więzienia.
- Pościg zakończył się w okolicach alei Wojska Polskiego w Pruszkowie. Policjanci ścigali kierowcę dostawczego mercedesa, który nie zatrzymał się do kontroli. W wyniku tego pościgu został uszkodzony radiowóz. Ma rozbity zderzak i reflektor - przekazał Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl.
Nasz reporter ustalił nieoficjalnie, że kierowca mercedesa został zatrzymany, a tuż przed zatrzymaniem policjanci mieli oddać strzały ostrzegawcze.
Kierowca poszukiwany do odbycia kary więzienia
Ustalenia naszego reportera potwierdza pruszkowska policja. - Po godzinie 19 policjanci z wydziału kryminalnego chcieli zatrzymać do kontroli drogowej mercedesa. Jednak mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nie reagował i zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg - przekazała Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że policjanci oddali strzał ostrzegawczy. Na ulicy Wojska Polskiego pojazd został zatrzymany - dodała policjantka.
Okazało się, ze kierujący jest poszukiwany do odbycia kary kilku lat pozbawienia wolności. - Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci prowadzą swoje czynności - podsumowała Kańka.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl