- Pożar wybuchł po 13.00 niedaleko ul. Sowińskiego, za Fortem Wola. Zapalił się skład śmieci budowlanych. Palą się między innymi palety drewniane, papa, styropian - relacjonował przed 14.00 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - W wyniku pożaru nad blokami unosi się gęsty, czarny dym - dodał.
Jak poinformował, była obawa, że zapali się także pobliska, opuszczona hala.
100 metrów pożaru
- Ogień wybuchł na terenie byłych zakładów produkcyjnych podczas demontażu hal. Pożar ugasiliśmy - informuje Cezary Gotowicki ze stołecznej straży pożarnej. Jak dodaje, pożar objął ok 100 metrów kwadratowych.
Burzone zakłady nosiły kiedyś imię Marcelego Nowotki. Później przemianowano je na PZL-Wola. To tu powstawały silniki do ciężarówki Żubr.
W pożarze nikt nie został poszkodowany.
Akcja strażaków na Woli
Zdjęcia i filmy unoszącego się nad miastem czarnego dymu otrzymujemy na Kontakt 24
su//ec