W piątek po południu w mieszkaniu bloku przy Modzelewskiego 46/50 (do niedawna: Kaczmarskiego) wybuchł pożar. Zginęła kobieta.
Jak poinformował Łukasz Płaskociński z biura prasowego Państwowej Straży Pożarnej, pierwsze informacje o pożarze pojawiły się około godziny 13.20.
- Był to pożar na piątym piętrze. Wyważyliśmy drzwi i w pomieszczeniu kuchennym znaleźliśmy osobę, którą ewakuowaliśmy. Przeprowadziliśmy resuscytację, a po pojawieniu się karetki przekazaliśmy ją ratownikom. Obecny na miejscu lekarz stwierdził jednak zgon kobiety - przekazał strażak.
Nasz reporter Mateusz Szmelter powiadomił o obecności służb na miejscu. - Jest kilka zastępów straży pożarnej, trzy radiowozy policji, dwie karetki oraz pogotowie gazowe i energetyczne – wyliczał.
Jak zaznaczyli strażacy, pożar objął wyłącznie jedno mieszkanie. Na klatce schodowej nie pojawił się dym i nie było potrzeby ewakuacji innych mieszkańców. Działania straży zakończyły się po godzinie 14.