Porozumienie Ruchów Miejskich: "Chcemy walczyć o wspólne dobro"

Plany ruchów miejskich
Plany ruchów miejskich
Źródło: Porozumienie Ruchów Miejskich
- Działacze Porozumienia Ruchów Miejskich (PRM) chcą powrotu do polityki rozumianej jako walka o wspólne dobro - mówili w czwartek w Warszawie przedstawiciele tej zapowiadającej start w jesiennych wyborach samorządowych organizacji.

Do dotychczasowych organizacji: "Miasto jest Nasze" z Warszawy, "Kraków Przeciw Igrzyskom", "Prawo do Miasta" z Poznania, "Gdańsk Obywatelski", "Czas Mieszkańców" z Torunia, Samorządni.pl z Płocka dołączyły w ramach porozumienia kolejne: stowarzyszenie Razem dla Opola, "RSS Nasze Miasto" z Raciborza, "Ludzie dla Miasta" z Gorzowa Wielkopolskiego, "Gliwice to My", "Świdnickie Forum Rozwoju" oraz "Przyjazny Wrocław".

- Chcielibyśmy odzyskać dla miast politykę w pierwotnym znaczeniu tego słowa: walki o wspólne dobro. Polityka niestety kojarzy się w Polsce głównie z dbaniem o własny interes, tworzeniem klik, wizerunkową walką o własny sukces. Chcemy pokazać, że możliwa jest polityka, która wywodzi się z miasta jako zgromadzenia obywateli - mówiła na konferencji prasowej przed stołecznym ratuszem rzeczniczka PRM Joanna Kusiak.

Przestrzeń miejska, transport

Joanna Scheuring-Wielgus z toruńskiego "Czasu Mieszkańców" podkreślała, że organizacje obywatelskie wchodzące w skład PRM mają wspólną wizję i programy oparte na trzech filarach: przyjazne miasto, odbudowa samorządu oraz porozumienie miast.

Powiedziała też, że przyjazne miasto odnosi się m.in. do komfortu i bezpieczeństwa życia w mieście z perspektywy mieszkańców, poprawy estetyki przestrzeni miejskiej, rozwiązań na korzyść transportu drogowego, ruchu pieszych i rowerowego.

"Rzetelne konsultacje"

Drugi z filarów dotyczy powrotu do samorządności.

- Będziemy postulować rzetelne konsultacje społeczne, regularne badania potrzeb mieszkańców, zwiększenie uprawnień jednostek pomocniczych gminy: rad okręgów, rad osiedli i zwiększenie budżetów obywatelskich - zapowiedziała.

Z kolei porozumienie miast odnosi się do problemów, których nie można rozwiązać na poziomie lokalnym. "Jako Porozumienie Ruchów Miejskich będziemy brać udział w debatach, rozmowach i będziemy zabiegać o rozwój polskich miast" - dodała.

"Nie jesteśmy partią"

Organizacje zrzeszają w większości bezpartyjnych aktywistów lokalnych i ekspertów w dziedzinach takich jak architektura, planowanie czy transport. "Nie jesteśmy partią, przybudówką partyjną ani grupą biznesowych interesów. Nasz jedyny interes to interes publiczny" - czytamy w manifeście na stronie internetowej porozumienia.

W wyborach samorządowych inicjatywy zrzeszone w PRM będą rejestrować komitety wyborcze wyborców, których pierwszy człon nazwy będzie stanowiło "Porozumienie Ruchów Miejskich", a drugi nazwa lokalnej inicjatywy.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada; wybierzemy w nich radnych gmin, powiatów, sejmików województw, a także wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

POGRZEB STARÓWKI - AKCJA MIASTO JEST NASZE:

Mówią Jan Śpiewak i Tomasz Lec

PAP/ran

Czytaj także: