Poprosili o umycie okien. "Do mnie się mówi, nie pisze po ścianach"

Nietypowe ogłoszenie na Mokotowie
Źródło: TVN24
"Mieszkańcy uprzejmie proszą o umycie wszystkich okien w bloku" - komunikat takiej treści pojawił się w jednym z budynków na Mokotowie. Pani sprzątająca prawdopodobnie sama ręcznie dopisała odpowiedź na tej samej kartce. Poinformowała, że za 600 złotych miesięcznie okien myć nie zamierza.

Zdjęcie wiadomości skierowanej do gospodyni zamieściła w mediach społecznościowych pani Alicja Czubek.

Biała kartka papieru przyklejona jest taśmą na ścianę jednego z bloków. Na niej krótki apel, w którym mieszkańcy "uprzejmie proszą" o umycie okien, napisany drukowanymi literami.

"Brawa dla pani"

Pod spodem widzimy ręcznie dopisaną odpowiedź: "Ja jestem osobą, która rozumie, więc do mnie się mówi, a nie pisze po ścianach (...) Z poważaniem, gospodyni".

Kobieta dodaje: "Za 600 zł miesięcznie robię budynek i czynem społecznym teren, więc okna niech umyje zarząd - społecznie".

Kartka szybko rozpowszechniła się w mediach społecznościowych. Pani Alicja Czubek, która zamieściła ją na swoim Twitterze przyznała, że zdjęcie robił jeden z jej znajomych (nie chce udostępniać dokładnej lokalizacji). Postawę kobiety komentuje jednak krótko: "…dla pani największe brawa na świecie".

Wymiana komunikatów między gospodynią a mieszkańcami
Wymiana komunikatów między gospodynią a mieszkańcami
Źródło: Alicja Czubek, Twitter.com

CZYTAJ TAKŻE: Pomysłowe rozwiązanie w blokach na Ursynowie. Nieużywane szyby zsypowe przerobiono na windy dla osób starszych i rodziców z wózkami.

kw/b

Czytaj także: