Mieszkańcy Wilanowa mają w końcu doczekać się wygodnego połączenia chodnika w ulicy Herbu Szreniawa z al. Rzeczpospolitej. Władze dzielnicy prowadzą rozmowy z firmą odpowiedzialną za tę inwestycję, by ta dobudowała wygodny łącznik dla pieszych i tym samym zlikwidowała budowlany absurd, utrudniający życie piechurów.
Chodnik, który jest przedłużeniem ulicy Herbu Szreniawa za skrzyżowaniem z Todorowicza, to "dzieło" jednego z deweloperów, który stawia w tej okolicy kolejne bloki.
Szeroki ciąg dla pieszych urywa się nagle, kilka metrów przed al. Rzeczypospolitej. Zamiast wygodnego połączenia, jest ubita ziemia i prowizorycznie ustawiona paleta, która ma służyć za podjazd dla wózków.
- To bardzo popularne wśród mieszkańców przejście. Jeżeli pozostanie to tak jak wykonano, będzie wiecznie rozdeptana ziemia, nerwy osób z wózkami dziecięcymi. Mało estetycznie – alarmowało pod koniec ubiegłego roku Stowarzyszenie Mieszkańców Wilanowa na portalu społecznościowym.
Ten chodnikowy absurd piętnują też internauci. - Co za typowo polska bzdura! To jest okropne! Bareja wiecznie żywy – oburzali się mieszkańcy.
Mają poprawić
Sprawą chodnika zainteresował się z jeden z wilanowskich radnych Tomasz Kuszłejko. Napisał w tej sprawie interpelację do burmistrza dzielnicy, w której zaapelował by jednak wybudować w tym miejscu wygodne zejście dla pieszych z Herbu Szreniawa w al. Rzeczypospolitej.
O chodniku zarówno mieszkańcy oraz radni, jak i co ciekawe, urząd dzielnicy, mówią jednym, krytycznym głosem. – Inwestycja w takim kształcie wygląda mało sensownie – przyznaje Elwira Wiechecka, rzeczniczka Wilanowa.
Zastępca burmistrza dzielnicy Artur Buczyński, w odpowiedzi na interpelację radnego Kuszełjki, zapowiedział, że chodnik zostanie poprawiony. - Prowadzimy rozmowy z inwestorem na temat wykonania połączenia i umożliwienia pieszym dogodnego zejścia do chodnika zlokalizowanego wzdłuż al. Rzeczypospolitej – napisał Buczyński.
Jak dodała Wiechecka, rozmowy cały czas trwają i na razie trudno określić, kiedy owo połączenie zostanie zrealizowane.
Próbowaliśmy się skontaktować z firmą Acciona odpowiedzialną za budowę chodnika. To z jej przedstawicielami rozmawia wilanowski ratusz. Poproszono nas o wysłanie pytań. Czekamy na odpowiedź.
jb/sk