Ponad 2,5 miliona złotych nagród dla urzędników od reprywatyzacji

[object Object]
Ponad 2,5 miliona złotych dla urzędnikówTVN24
wideo 2/3

- Między 2007 a 2013 rokiem Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała urzędnikom zajmującym się reprywatyzacją nagrody w wysokości ponad 2 milionów 732 tysięcy złotych - podał w piątek wiceszef komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji Sebastian Kaleta. - Nagradzałam ludzi za pracę i po to, żeby w urzędzie nie było korupcji - odpowiedziała prezydent Warszawy.

Kaleta powiedział, że uzyskał informacje o nagrodach bezpośrednio w warszawskim ratuszu, do którego wysłano pytanie w trybie ustawy o komisji. Dotyczyło nagród dla urzędników zajmujących się reprywatyzacją.

Inspiracją do wysłania pytań miały być zeznania jednej z urzędniczek warszawskiego ratusza na posiedzeniu dotyczącym Skaryszewskiej 11. Kobieta powiedziała wówczas, że urzędnicy, którzy wywiązywali się z limitu wydawania decyzji zwrotowych byli nagradzani w formie dodatków motywacyjnych. CZYTAJ RELACJĘ Z POSIEDZENIA W SPRAWIE SKARYSZEWSKIEJ

"Nagrody były uznaniowe"

- Dane, które otrzymaliśmy za lata 2007-13 są szokujące. Okazało się, że w tych latach Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała urzędnikom zajmującym się reprywatyzacją nagrody w wysokości dokładnie dwóch milionów 732 tysięcy 265 złotych - powiedział Kaleta na piątkowej konferencji prasowej.

Kaleta zaznaczył, że były to nagrody uznaniowe przyznawane co kwartał, bądź co pół roku urzędnikom ówczesnego Biura Gospodarki Nieruchomościami.

Jak mówił, urzędnicy otrzymywali te nagrody za "gigantyczne poświęcenie w procesie reprywatyzacji, duży nakład pracy i wysiłek, który włożyli w wydawanie decyzji reprywatyzacyjnych". - Byli nagradzani za wykonywanie wytycznych Hanny Gronkiewicz-Waltz w zakresie 300 decyzji reprywatyzacyjnych rocznie - stwierdził.

Ponad 2,5 miliona złotych

Wiceszef komisji poinformował, że największą kwotę nagród otrzymał były dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami Marcin Bajko, który otrzymał ponad 330 tysięcy złotych. Ponad 218 tysięcy złotych nagród otrzymał z kolei - jak powiedział Kaleta - główny podejrzany w aferze reprywatyzacyjnej, były wiceszef BGN Jakub R.

Dalej - Gertruda J.-F., czyli była naczelniczka w BGN, obecnie przebywająca w areszcie - otrzymała ponad 85 tysięcy złotych.

Byli kierownicy w BGN, zatrzymani w sprawie reprywatyzacji - Krzysztof R. i Mariusz P. otrzymali - jak poinformował Kaleta - odpowiednio ponad 65 i 64 tysiące złotych. Kolejnych dwóch urzędników: Kamil D. i Jacek W. - otrzymali ponad 48 i 43 tysiące.

Były wiceszef BGN Jerzy M., także podejrzany w sprawie reprywatyzacji, otrzymał w latach 2012-2013 ponad 19 tysięcy złotych. Kaleta zaznaczył, że M. trafił do stołecznego ratusza dopiero w 2012 roku. - Po odejściu Jakub R. przejął pałeczkę w wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych, to on otrzymał od Hanny Gronkiewicz-Waltz pełnomocnictwa do wydawania decyzji zwrotowych - zaznaczył wiceszef komisji weryfikacyjnej.

Kaleta podkreślił też, że część z nagrodzonych urzędników ma postawione zarzuty korupcyjne w sprawie reprywatyzacji.

były wytyczne 300 decyzji roczne od HGW, były nagrody dla najbardziej gorliwych w tym nakazie.Wwszyscy wskazani na grafice otrzymywali sute nagrody od HGW. Poza Marcinem Bajko na dziś zarzuty korupcyjne, niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień.#KomisjaWeryfikacyna pic.twitter.com/8KGFlArKPG— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 18 maja 2018

Wiceprzewodniczący komisji powiedział, że stołeczny ratusz dotychczas nie udzielił informacji o wynagradzaniu urzędników w kolejnych latach. - Być może wynika to z faktu, że na przełomie 2013 i 2014 roku zmieniono regulamin wynagradzania pracowników urzędu i nagrody zamieniono na tak zwany dodatek motywacyjny - powiedział Kaleta.

Dodał, że szereg reprywatyzacji w Warszawie było wątpliwych, ale to nie przeszkadzało Hannie Gronkiewicz-Waltz "przez lata sowicie nagradzać tych pracowników za gigantyczne błędy, a wręcz proceder korupcyjny".

"Nagradzałam, żeby nie było korupcji"

Do sprawy odniosła się prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Powiedziała dziennikarzom, że "nagradzała ludzi za pracę i po to, żeby w urzędzie nie było korupcji". Podkreśliła, że w momencie, w którym dowiedziała się o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji, zwolniła odpowiedzialnych urzędników.

Prezydent stolicy była pytana, jak czuje się z tym, że trzy nagradzane osoby przebywają teraz w areszcie. - Wynagradzałam za osiągnięcia, natomiast korupcja - skąd ja mogłam wiedzieć, to jest kwestia służb i służby do tego doszły - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Urzędników, co do których pojawiły się wątpliwości korupcyjne, wyrzuciłam z pracy. Może warto zapytać o nagrody dla słynnej Marzeny K.,pracowniczki ministerstwa kierowanego przez panów Ziobrę i Jakiego? Jej nikt nie wyrzucił, odeszła sama kiedy chciała.....#reprywatyzacja— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 18 maja 2018

Jej zdaniem warto zapytać o nagrody dla byłej pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości Marzeny K. z resortu, którym kieruje Zbigniew Ziobro. Jak mówiła, nikt jej nie wyrzucił z pracy, tylko sama odeszła. Marzena K. także jest podejrzana w śledztwie dotyczącym warszawskich reprywatyzacji.

Rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział PAP, że do 2014 roku regulamin wynagradzania pracowników urzędu miasta uwzględniał nagrody. - Nagrody osób, o których mówi pan Kaleta, nie odbiegają w żaden znaczący sposób od nagród dla innych urzędników na podobnych stanowiskach - powiedział.

Rzecznik ratusza podkreślił, że jednakowy system nagród obowiązywał dla całego ratusza. - Nagrody, które zostały przekazane urzędnikom BGN nie odbiegały w żaden sposób od innych nagród dla tożsamych pracowników w innych biurach - zaznaczył rzecznik ratusza.

Zwrócił też uwagę, że w 2014 roku system nagród został zlikwidowany, ale jak przyznał zastąpiły go dodatki motywacyjne, które są "elementem motywowania pracowników do lepszej pracy".

Zwolnienie dyscyplinarnie

Kaleta na konferencji kwestionował to przekonując, że w uzasadnieniach nagród była mowa, że miały charakter uznaniowy.

Milczarczyk był także pytany o zarzut Kalety, że z jednej strony urzędnicy BGN otrzymywali nagrody, a z drugiej strony część z nich ma zarzuty korupcyjne w sprawie reprywatyzacyjnych.

- Z punktu widzenia wiedzy, którą mamy teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Kiedy do 2014 roku obowiązywał inny system wynagradzania, nic nie wskazywało na to, że część urzędników może pracować niezgodnie z etyką, przepisami prawa. Wtedy nie było zarzutów do wykonywania przez nich obowiązków - powiedział Milczarczyk.

Rzecznik ratusza podkreślił, że gdyby wiedza o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji wcześniej ujrzała światło dziennie, to winni urzędnicy nie tylko nie dostaliby nagród, ale zostaliby też zwolnienie. Ostatecznie zostali zwolnieni dyscyplinarnie w sierpniu 2016 roku, po wybuchu afery reprywatyzacyjnej związanej z niesłusznym zwrotem działki przy Chmielnej 70.

Zdjęcie na stronie głównej: Tomasz Gzell / PAP

kw/PAP/b

Pozostałe wiadomości

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O godzinie 11 rozpoczął się doroczny Bieg Konstytucji 3 Maja. Start i metę pięciokilometrowej trasy biegu zlokalizowano na placu Trzech Krzyży. Niektóre ulice w Śródmieściu stolicy zostały zamknięte dla ruchu. W związku z obchodami rocznicy wprowadzenia Konstytucji 3 Maja na placu Zamkowym odbędą się uroczystości z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Pięć tysięcy zawodników wystartowało w biegu Konstytucji 3 Maja

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci ze Zwolenia (Mazowsze) interweniowali wobec właścicieli królika, którego przetrzymywano w gołębniku bez dostępu do wody, pożywienia i światła dziennego. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi jej do trzech lat więzienia.

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Królik uwięziony bez wody i jedzenia. Wezwano straż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy na bulwarze przy pomniku Syreny doszło do konfrontacji między patrolem policji a dwoma pijanymi mężczyznami. Jak podała komenda stołeczna, zaatakowali oni funkcjonariuszy. Agresorzy popychali i przewracali mundurowych. Poszło o zbyt głośne słuchanie muzyki.

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Bójka i szarpanina na bulwarach. "Dwóch mężczyzn zaatakowało policjantów"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do szpitala trafił kierowca mercedesa, który z stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. - Prawdopodobnie zasłabł za kierownicą - ustalił reporter tvnwarszawa.pl.

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Zjechał z drogi, uderzył w drzewo. "Prawdopodobnie zasłabł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z hoteli w Płońsku (Mazowieckie) zapaliła się instalacja fotowoltaiczna. Ewakuowano 17 osób.

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu hotelu. 17 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W centrum handlowym w podwarszawskim Piasecznie wybuchł pożar. Strażacy ewakuowali klientów oraz pracowników, w sumie około 250 osób. Ogień został opanowany, potem oddymiono pomieszczenia.

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Pożar w centrum handlowym. Ewakuowano 250 osób

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Leszek Miller i Włodzimierz Cimoszewicz podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie podpisali sprayem mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. - Chcieliśmy, żeby to był symbol radości, barwy i nadziei - podkreślał Miller. Cimoszewicz wspominał kulisy polityczne przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. - Zmieniliśmy sposób negocjowania, żeby osiągnąć sukces. I ten sukces osiągnęliśmy - stwierdził.

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Byli premierzy zostali grafficiarzami. Podpisali mural z okazji 20-lecia Polski w Unii Europejskiej

Źródło:
TVN24

Policjanci odzyskali część historycznych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej. Wcześniej rozpracowali schemat działania i zatrzymali pięć osób. Wartość skradzionych woluminów oszacowano na blisko 4 miliony złotych.

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Odzyskali część drogocennych książek skradzionych z Biblioteki Uniwersyteckiej

Źródło:
PAP

Był pijany, awanturował się na pokładzie samolotu i ostatecznie musiał zrezygnować wtedy z urlopu w Turcji. Teraz przyszły kolejne konsekwencje w postaci wyroku sądu za znieważenie strażników granicznych. 

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Był tak pijany, że kapitan go wyprosił. Na urlop nie poleciał, sprawą zajął się sąd

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzy tygodnie temu opuścił więzienie i już wrócił za kraty. 46-latek jest podejrzany o rozbój i próbę wymuszenia. - Zagroził kastetem nastolatkowi i ukradł mu telefon oraz kartę płatniczą - informuje policja. Potem mężczyzna miał zażądać pieniędzy za zwrot rzeczy.

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Policja: zagroził nastolatkowi kastetem, zabrał telefon i kartę płatniczą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z kościoła pod Radomiem zniknęły przedmioty liturgiczne. W sprawie pomocny okazał się monitoring, który w świątyni zamontowano dzień wcześniej. Policjanci dostrzegli na nim kobietę i szybko ustalili jej tożsamość.

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Kościół okradziony. 37-latkę zgubił monitoring, który zamontowano dzień wcześniej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Praca musi nam zostawić trochę czasu na życie, na miłość, na siebie i czasu dla rodziny - powiedziała podczas obchodów Święta Pracy w Warszawie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. I zapewniła, że model czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jest możliwy. - Pracujemy żeby żyć, a nie żyjemy żeby pracować - dodała.

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

"Czterodniowy tydzień pracy za tę samą płacę jest możliwy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W pobliżu Mińska Mazowieckiego łoś przedostał się na autostradę. Podczas próby pokonania drogi w zwierzę uderzył kierowca samochodu osobowego. Pięć osób, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala na badania. Łoś nie przeżył wypadku.

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Samochód zderzył się z łosiem. W szpitalu pięć osób, w tym troje dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeśli pozyskamy dofinansowanie, to przy dzisiejszym poziomie technologii modernizacja "Szpiegowa" i budowa na tym terenie dodatkowego budynku powinny potrwać trzy lata - powiedział we wtorek wiceprezydent Warszawy Tomasz Bratek.

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Policjanci, strażnicy miejscy i nauczyciele mogą zamieszkać w przebudowanym "Szpiegowie"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Osiedle Przyjaźń ma nadal służyć celom mieszkaniowym, a znajdujące się tam zaniedbane domki będą sukcesywnie remontowane - zapewnia stołeczny ratusz i przedstawia plan działań po zwrocie osiedla przez dotychczasowego dzierżawcę - Akademię Pedagogiki Specjalnej.

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Miasto przejmuje Osiedle Przyjaźń i proponuje rozwiązania dla najemców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd skazał drugiego kierowcę po wypadku na warszawskim Gocławiu, w którym jedna osoba zginęła, a trzy zostały poszkodowane. Michał W. został uznany winnym umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Był świadkiem, został skazany za spowodowanie śmiertelnego wypadku. "Wina nie budzi wątpliwości"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jechali w sprawie nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, gdy zauważyli poruszenie przy drodze dla rowerów, biegnącej wzdłuż Wisłostrady na wysokości Wybrzeża Gdyńskiego. Na asfaltowej drodze leżał zakrwawiony, nieprzytomny około 40-letni mężczyzna.

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Leżał na drodze rowerowej, był zakrwawiony i nieprzytomny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zamek Królewski zamieścił w sieci film z ogromnym porcelanowym talerzem z łyżeczkami wskazującymi godzinę. Na nagraniu zastąpił on tarczę zegara na wieży. To promocja z okazji otwarcia wyjątkowej galerii.

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Zaskakująca zmiana na wieży Zamku Królewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl