Podejrzany o śmiertelne potrącenie 13-latka zgodził się na ekstradycję

Sąd we Francji przesłuchał Mariusza N
Źródło: TVN24
Sąd we Francji przesłuchał Mariusza N. Mężczyzna jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 13-letniego chłopca i ucieczkę z miejsca wypadku. – Zgodnie z procedurą sędzia zadał mu jedno pytanie: czy zgadza się na ekstradycję do Polski. Mariusz N. wyraził na to zgodę – relacjonuje Piotr Moszyński, dziennikarz RFI.

- Teraz tylko pozostaje czekać aż polska policja przyśle odpowiednią ekipę, która zabierze Mariusza N. do kraju – dodaje Moszyński.

Kiedy trafi do Polski?

Nie wiadomo, kiedy dokładnie mężczyzna zostanie wydany polskim władzom. - To są szczegóły techniczne, na poziomie policji - tłumaczy konsul Dariusz Dobrowolski z konsulatu generalnego RP w Lyonie.

Dodaje, że konieczne będzie przygotowanie procedury ekstradycyjnej, eskorty i powiadomienie polskiej policji.

Rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski powiedział, że policja czeka teraz na dokumenty dotyczące konwoju z Francji do Polski. Zazwyczaj w takich przypadkach po podejrzanego leci rejsowym samolotem dwóch-trzech policjantów z Polski. Gdy do przewiezienia jest więcej osób, policja organizuje konwój zbiorczy samolotem wojskowym.

Sokołowski nie był w stanie powiedzieć, ile czasu minie, zanim N. trafi do Polski. Zależy to m.in. od ustaleń ze stroną francuską, jak i tego, kiedy w Polsce zostaną podjęte decyzje, np. do którego aresztu ma trafić podejrzany.

Poszukiwany listem gończym

Do śmiertelnego potrącenia 13-latka doszło 11 grudnia ubiegłego roku w podwarszawskiej miejscowości Czarnówka (gmina Wiązowna). Poboczem drogi wracało ze szkoły do domu dwoje dzieci. Rozpędzony samochód osobowy potrącił chłopca. Kierowca nie zatrzymał się i nie udzielił mu pomocy.

Już następnego dnia policjanci ustalili tożsamość mężczyzny. W kolejnych dniach Prokuratura Rejonowa w Otwocku wysłała do sądu wniosek o jego aresztowanie. Sąd wniosek zaakceptował. Prokuratura rozesłała za podejrzanym list gończy.

Zatrzymany we Francji

Podejrzany o zabicie 13-latka Mariusz N. zatrzymany został we francuskim kurorcie narciarskim Isola, gdzie był od sylwestra. Jak podała policja, zachowywał się bardzo swobodnie, jeździł na nartach, chodził do restauracji i nie spodziewał się zatrzymania.

Mężczyzna w 2002 r. popełnił identyczne przestępstwo. Potrącił człowieka i zbiegł z miejsca wypadku. Dwa lata później usłyszał wyrok. N. został skazany na karę dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności, nawiązkę o kwocie 5 tys. złotych na rzecz rodziny zmarłego oraz nawiązkę na rzecz organizacji społecznej o kwocie 3 tys. złotych. Dostał również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 5 lat.

par

Czytaj także: