Początek paraliżu Pragi

Tłumy na dworcu Wileńskim fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
Tłumy na dworcu Wileńskim fot
Rano tłumy pasażerów na przystankach, puste parkingi przesiadkowe, w miarę przejezdne objazdy. Za to po południu gigantyczne korki na Pradze. Do tego pierwsze mandaty za wjazd na Trasę W-Z. Tak wyglądał pierwszy, poważny sprawdzian po zamknięciu skrzyżowania al. Solidarności z Targową.

Poranek w rejonie Dworca Wileńskiego oznaczał dla wielu pasażerów komunikacji miejskiej bieganie i gorączkowe poszukiwanie swojego autobusu, czy tramwaju. Nie było łatwo, bo większość linii ma skorygowane trasy i odjeżdża z różnych przystanków.

Także część kierowców błądziła po zamkniętym fragmencie al. Solidarności. Ci, którzy mimo zakazu wjechali na Trasę W-Z musieli się liczyć z surową karą. W sumie policja do godz. 16.00 wystawiła 17 mandatów średnio w wysokości 250 złotych. Ponadto kierowcy otrzymali po 5 punktów karnych.

Z Wołomina było szybciej

Nie wszyscy jednak narzekali. Paradoksalnie, mimo ogromnych utrudnień, część kierowców była rano w dobrym humorze. – Jadę z Wołomina i jak dotąd droga zajęła mi mniej czasu niż zazwyczaj – oceniał jeden z kierowców, na rogu Ząbkowskiej i Targowej.

Jednak nie wszędzie ruch był taki płynny. W korku utknęła np. ul. Jagiellońska, gdzie przy ul. Kłopotowskiego w czasie jednej zmiany świateł przejeżdżało zaledwie kilka aut.

Pasażerowie raczej przygotowani

Na wszystkich przystankach wokół dworca panował tłok i spora nerwowość. Ludzie w pośpiechu szukali swoich autobusów i tramwajów.

Na szczęście większość pasażerów wie o utrudnieniach. Starają się pomagać tym, których zmiany tras wyraźnie zaskoczyły. Warto wiedzieć, że razem z trasami, zmieniły się też rozkłady większości linii - przed wyjściem z domu radzimy sprawdzić, o której odjeżdża nasz autobus.

Zagubionym pasażerom pomagają też informatorzy ZTM

fot. Dawid Krysztofiński/tvnwarszawa.pl

fot

Popołudniowy paraliż

Niestety po południu kierowcy utknęli w gigantycznych korkach na Pradze. - Przed godz. 16.00 most Świętokrzyski był niemal pusty. Niestety po przedostaniu się na drugą stronę Wisły od razu utkniemy w korku na ul. Wybrzeże Szczecińskie – ostrzegał Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.

Najgorsza sytuacja była na ul. Okrzei i dalej Ząbkowskiej oraz tzw. Małej Radzymińskiej. Odcinek od Wybrzeża Szczecińskiego do "dużej" Radzymińskiej reporter tvnwarszawa.pl pokonał w 1,5 godziny.

ZTM: nie jest źle

Utrudnienia związane z zamknięciem go dla ruchu indywidualnego oceniane były nie tylko przez mieszkańców i pasażerów, ale też przez urzędników, którzy byli od rana na miejscu. Według nich, sytuacja była względnie dobra.

- Ruch odbywa się w miarę płynnie na dojazdach i pozostałych mostach - informował Leszek Ruta, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, który w poniedziałek rano był w al. Solidarności. - Najwidoczniej straszenie kierowców odniosło skutek i część z nich zostawiła swoje samochody w domu - dodał.

- Musimy to przeżyć - podsumował Ruta.

Dlaczego zamknęli Trasę W-Z?

Urzędnicy odpowiadając na pytania kierowców jeszcze raz tłumaczyli także decyzję o zamknięciu Trasy W-Z.

Według Zarządu Transportu Miejskiego bardzo duże problemy wystąpiłyby zwłaszcza na skrzyżowaniu: al. Solidarności z ul. Jagiellońską, na którym uruchomiono skręt tramwajowy a także na skrzyżowaniu przy pl. Bankowym. "Korki tworzące się przed tymi skrzyżowaniami szybko rozlałyby się również na inne skrzyżowania i ciągi komunikacyjne. Wystąpiłyby również problemy w obsłudze przystanków przy Starym Mieście" - czytamy w komunikacie ZTM- u.

Którędy można jechać?

Od 15 października ruch samochodów na Trasie W-Z został bardzo mocno ograniczony. Kierowcy mogą korzystać jedynie z odcinka między pl. Bankowym a Wisłostradą. Odcinek Trasy W-Z między Wisłostradą a ul. Szwedzką jest dostępny tylko i wyłącznie dla komunikacji miejskiej.

Kierowca samochodu osobowego, który wjedzie na Trasę W-Z od strony pl. Bankowego będzie musiał, więc zaraz za wylotem tunelu skręcić w prawo w Nowy Zjazd i dojechać do Wisłostrady.

Jadąc od strony Marek, będzie musiał skręcić w prawo w ul. Szwedzką lub zaparkować wzdłuż północnej jezdni al. Solidarności (w kierunku mostu) albo ewentualnie na terenie Centrum Handlowego Wileńska.

Pierwszego dnia roboczego w nowej komunikacyjnej rzeczywistości te miejsca parkingowe świeciły jednak pustkami.

"Świadomość tego, że most jest zamknięty dla samochodów osobowych powoduje, że kierowcy w większości wybierają alternatywne trasy"- posumowuje ZTM.

Most zamknięty na 2 lata

Utrudnienia związane są z budową stacji II linii metra - Dworzec Wileński. Potrwają do końca 2013 r. Aleją Solidarności od ul. Szwedzkiej przez most Śląsko-Dąbrowski do Wisłostrady mogą jeździć tylko autobusy komunikacji miejskiej, tramwaje, taksówki, pojazdy jednośladowe i służby miejskie. Tylko dla tych pojazdów jest też przejezdna ul. Jagiellońska na odcinku od ul. Ratuszowej do ul. Kłopotowskiego.

par

Czytaj także: