Plaża pod wodą, promy zawieszone. Fala kulminacyjna coraz bliżej

Poniatówka pod wodą
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Najpierw problemy na budowie mostu Południowego, a teraz też zawieszenie kursowania promów. To skutki fali wezbraniowej, która dociera do Warszawy. Według prognoz, w przyszłym tygodniu będzie bliska poziomu alarmowego.

Aktualne informacje o stanie wody w rzece podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wodowskaz na bulwarach wskazuje ponad 330 centymetrów.

- Pod wodą znalazła się już plaża przy moście Poniatowskiego. Woda oszczędziła na razie boisko do piłki plażowej, ale to już jest rozbierane - relacjonował około godziny 13 w niedzielę Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.

Z prognoz IMGW wynika, że w poniedziałek poziom wody podniesie się do 470 centymetrów, a we wtorek osiągnie stan ostrzegawczy, czyli sześć metrów.

Prawie stan alarmowy

Na tym jednak ma się nie skończyć. IMGW przewiduje w środę kolejny wzrost - tym razem mniejszy: do 640 centymetrów. Oznacza to, że zbliży się do stanu alarmowego, który wynosi 6,5 metra.

O problemach z falą wezbraniową informuje Zarząd Transportu Miejskiego. "Ze względu na zwiększający się stan wody na Wiśle, spowodowany zbliżającą się falą wezbraniową, rejsy promów Warszawskich Linii Turystycznych zostały w dniu dzisiejszym odwołane" - podał w niedzielę ZTM.Chodzi dokładnie o cztery, które łączą brzegi Wisły.

Już w piątek informowaliśmy z kolei o ewakuacji na budowie mostu Południowego łączącego Ursynów z Wawrem. Wykonawca zabezpiecza materiały, które mogłaby zabrać rzeka.

Ratusz już w piątek przekonywał, że jest przygotowany na falę - ma zabezpieczone 260 tysięcy worków oraz geowłókniny, a także dostawy piasku, gdyby okazały się potrzebne.

Plaża pod wodą

Najgorzej na południu Polski

Największe fale wezbraniowe wystąpią w południowej Polsce w województwach świętokrzyskim, małopolskim i podkarpackim - poinformował w piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.W komunikacie IMGW poinformowano, że na Wiśle na pograniczu województw śląskiego i małopolskiego utworzyła się pierwsza fala wezbraniowa, która jest konsekwencją przemieszczania się wód opadowych ze zlewni Małej Wisły i Przemszy. Stany alarmowe zostały przekroczone na Małej Wiśle do wodowskazu Bieruń Nowy. W piątek rano nastąpiła tam kulminacja fali wezbraniowej. W kolejnych godzinach w dół rzeki przemieszczała się druga fala wezbraniowa.

ran,PAP/r

Czytaj także: