Pasażerowie przecierali zaspane oczy. "Krzaczek" na wyświetlaczu to jednak wina zawodnej elektroniki.
Awaria dotknęła też wyświetlacz jednego z autobusów, zmierzających z lotniska. Do napisu o docelowym przystanku plac Piłsudskiego wkradł się błąd. Marszałkowi z nazwiska zabrano literkę "ł" i powstał plac Pi¥sudskiego.
Problemy miała też w poniedziałek rano sygnalizacja świetlna.
ran/mz
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl