Pilotował członek Komisji Badania Wypadków Lotniczych

Za sterami motoszybowca, który rozbił się w piątek na warszawskim Bemowie, siedział doświadczony pilot, członek Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych - dowiedział się portal tvnwarszawa.pl.

Informacje, do których dotarł portal tvnwarszawa.pl, potwierdził szef komisji.

- Rzeczywiście pilotował członek naszej komisji. Jak wielu naszych ekspertów jest czynnym pilotem. Wykonywał rutynowy lot – powiedział Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Jak dowiedział się nieoficjalnie portal tvnwarszawa.pl, mężczyzna był również pilotem doświadczalnym.

Zahaczyli latarnię

Motoszybowcem PW4-Pelikan leciało dwóch pilotów. Maszyna po godzinie 16. zahaczyła o latarnię przy ulicy Powstańców Śląskich i runęła na ziemię. Jak relacjonował świadek wypadku, chwilę przed uderzeniem silnik motoszybowca przestał pracować.

Obaj mężczyźni zostali odwiezieni do szpitala.

ŁOs/wp/b

Czytaj także: