Informację o pościgu dostaliśmy na Kontakt 24.
Wszystko zaczęło się od próby zatrzymania na Wybrzeżu Gdańskim. Samochód marki bmw na belgijskich numerach, w którym siedziały cztery osoby, nie stanął do kontroli. Policjanci ruszyli więc w pościg, który miał dramatyczny przebieg.
Dwie osoby ranne
Uciekający samochód przejechał most Śląsko-Dąbrowski i próbował skręcić w lewo, w Jagiellońską. - Tam potrącił dwie osoby i ściął słup z sygnalizacją - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Ranni trafili do szpitala. Jedna osoba jest w ciężkim stanie. Samochód ściął też słup sygnalizacji świetlnej, który runął na tory tramwajowe. Ruch tramwajów kursujących przez most był wstrzymany przez około 20 minut.
Pościg trwał tymczasem dalej - zakończył się dopiero na rondzie Starzyńskiego. - Kierujący bmw chciał skręcić na most Gdański, jadąc przez rondo pod prąd, ale wylądował na trawniku - relacjonuje Marcinczak.
Troje pod wpływem, jeden poszukiwany
Zatrzymano cztery osoby. Kierowca, jeden z pasażerów i jadąca z nimi kobieta byli pod wpływem alkoholu. Trzeci mężczyzna był trzeźwy. - Jeden z mężczyzn był poszukiwany listem gończym - relacjonował na antenie TVN24 Tomasz Oleszczuk z biura prasowego stołecznej policji.
Pościg za kierowcą bmw, który potrącił dwie osoby
Wypadek na Pradze Północ
Pościg za bmw zakończył się na rondzie Starzyńskiego
ran/roody