- W kontenerze na śmieci znalazłem plany z końca XIX wieku nieistniejącej kamienicy z ulicy Widok. To jest prawdopodobnie jedyny zachowany obraz, nie znaleźliśmy żadnych jej fotografii – mówi tvnwarszawa.pl poszukiwacz warszawskich pamiątek. Teraz wspólnie z innymi miłośnikami stolicy próbuje rozszyfrować znajdujące się na planach opisy.
Ulica Widok 1567A – taki adres w zaborze rosyjskim miała kamienica, która dziś stałaby pod numerami 24 i 26. Do niedawna na darmo można było szukać zdjęć, planów i obrazów, na których budynek widać byłoby dokładnie. Teraz to się zmieniło. Dzięki przypadkowemu odkryciu.
"Zachowały się idealnie"
Plany w kontenerze na śmieci przy ulicy Kazimierzowskiej znalazł Paweł Starewicz z Galerii Sztuki Użytkowej "Ekierka Siedem", który zbiera pamiątki z Warszawy. Jak mówi, dostał "cynk", że wyrzucono tam stare meble.
- Praktycznie na samym dnie znalazłem skórzaną walizkę z planami. Sprawiała wrażenie, jakby ktoś jeszcze w latach 30. ją tam schował. Plany zachowały się idealnie, gdyż były zabezpieczone i prawdopodobnie przykryte innymi gazetami z piwnicy, z której zostały właśnie wyrzucone – relacjonuje znalazca.
Na samym początku nie wiedział, że są to plany budynku warszawskiego. Odkrył to po głębszej analizie dokumentów – wskazują na to na przykład nazwy ulic Widok i Marszałkowskiej po rosyjsku. Sprawą natychmiast zainteresował miłośników miasta z portalu "Okno na Warszawę".
Fabryka tabaczna
- Naszym zdaniem to są jedyne tak dokładne plany pokazujące, jak wyglądała kamienica. Przede wszystkim najciekawszą rzeczą jest widok kamienicy frontowej - elewacja od strony ulicy Widok – opisuje znalezisko Jarosław Zuzga, redaktor portalu. - Kamienica miała dwa piętra i zamieszkałe poddasze, a także centralnie osadzoną bramę oraz dach spadzisty. Miała dość głębokie oficyny, które były wyższe i w nich mieściła się gdzieś fabryka tabaczna K. Teofilidy, o której wiemy, że była dość znaczącą marką w Cesarstwie Rosyjskim – zaznacza.
Gdzie stała kamienica?
Znalezione plany
Na dokumencie widnieje data 1898. - Wiemy, że już wtedy ta kamienica musiała stać. Natomiast ostatnie o niej wzmianki znaleźliśmy na zdjęciach z 1945 roku, gdzie widać wypaloną tę część Śródmieścia. Prawdopodobnie została rozebrana przez Biuro Odbudowy Stolicy. I później, jak zaczęła się zabudowa Ściany Wschodniej, to ten ostatni ślad po tym zaginął – podkreśla.
Plany są ręcznie namalowane i pokolorowane tuszem. Na każdej kartce był też znaczek notarialny carski z dwugłowym orłem. - Niestety bardzo łatwo się odkleja i odpadał, natomiast mamy te znaczki osobno – tłumaczy Zuzga.
Przekreślony Widok
Dokumenty zawierają sporo opisów w cyrylicy. Jak ocenia znalazca, może to być język starorosyjski. Części z napisów nadal nie rozszyfrowali: nie wiedzą, kto był właścicielem budynku. Zagadką jest też przekreślona nazwa "Widok", a pod nią dopisane inne słowo, którego nie udało się rozszyfrować. – Prosimy o pomoc osoby, które mogłyby pomóc w odczytaniu tych opisów – apeluje Starewicz.
A co chcieliby zrobić z planami? - Najchętniej chcielibyśmy przekazać plany do placówki kulturalnej. Na samym początku zgłosiło się muzeum, ale pomyśleliśmy, że to trafi do jakichś archiwów i nikt tego nigdy nie będzie widział. Wolelibyśmy, żeby to było ogólnie dostępne i żeby ludzie mogli przyjść i obejrzeć. Może wystawa na ścianach budynków obok – zastanawia się Starewicz.
Miłośnicy stolicy proszą o kontakt w sprawie kamienicy pod adresem: oknonawarszawe@gmail.com.
O odnalezieniu planów
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran/sk