Pedofil złapany dzięki prowokacji. Namawiał 13-latkę do seksu

Pedofil został złapany
Źródło: TTV
24-letni pedofil z Warszawy wpadł w pułapkę zastawioną w internecie. Podając się za warszawskiego prawnika nawiązał kontakt, jak mniemał, z 13-latką i składał jej erotyczne propozycje. Po drugiej stronie był jednak internauta, który przygotował mistyfikację, by przyłapać pedofila na gorącym uczynku. Materiał magazynu "Blisko ludzi" TTV.

24-letni mężczyzna próbował uwieść nastolatkę i proponował jej seks. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że w rzeczywistości 13-letnia dziewczyna, z którą rozmawiał przez internet, nie istnieje, a cała sprawa jest prowokacją jednego z internautów, Rafała Jarząbka.

"Chcieli uprawiać ze mną seks"

- Zalogowałem się na jednym z chatów jako "Gosia13". Po 15 sekundach od zalogowania się, około 50, może więcej mężczyzn, zaczęło do mnie pisać. Po prostu chcieli uprawiać ze mną seks - wspomina Jarząbek.

Autor prowokacji kontynuował kontakt z jednym z nich i postanowił doprowadzić do spotkania.

- Znalazł się jeden delikwent, prawie adwokat. Ma 24 lata, pracuje w kancelarii adwokackiej, bardzo mu się podoba, że mam 13 lat, i już nie mogę doczekać się spotkania z nim - relacjonuje Rafał Jarząbek.24-latek chwycił przynętę i, oprócz wiadomości na chacie, zaczął wysyłać również nagie zdjęcia oraz wulgarne sms-y. W końcu autor prowokacji umówił się z nim na Dworcu Centralnym w Warszawie.

Przy spotkaniu obecny był nieumundurowany funkcjonariusz policji, który po rozpoznaniu 24-latka natychmiast zatrzymał go.- Głupio mi, przepraszam panów. Nie prowadźcie mnie na komendę, jest mi wstyd - mówił kompletnie zaskoczony zatrzymany.

Od 2 do 12 lat więzienia

24-latek trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. W trakcie przesłuchania przyznał się również, że już wcześniej miał do czynienia z małoletnimi. Postawiono mu zarzuty.

- Jeden dotyczył uwodzenia małoletniej. Drugi przesyłania tej samej małoletniej treści o charakterze pornograficznym. Trzeci natomiast obcowania płciowego we wcześniejszym okresie z małoletnimi. Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzutów - powiedział Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.Mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat więzienia.

Więcej na stronie magazynu "Blisko ludzi" TTV

Czytaj także na tvn24.pl

mm

Czytaj także: