W połowie kwietnia, jako pierwsi podaliśmy, że prace na lotnisku zakończą się 18 czerwca. Nowy harmonogram zakłada, że nie uda się ich skończyć do końca maja, jak pierwotnie planowano. Teraz rzeczniczka lotniska zapewnia, że pierwsi pasażerowie z Modlina odlecą najpóźniej 1 lipca.
- To jest taki deadline. Bardzo chcemy by było to nawet wcześniej, ale po 18 czerwca będzie trwało przywracanie pozwoleń na użytkowanie portu – mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Edyta Mikołajczyk z biura prasowego Lotniska Modlin.
Seria nieporozumień
W połowie lutego burzę wywołała zapowiedź Erbudu, że modernizacja potrwa do grudnia. To dla władz lotniska było nie do zaakceptowania. Głównemu wykonawcy postawiono ultimatum – albo modernizacja zakończy się do końca maja, albo lotnisko wynajmie inną firmę, która - na koszt Erbudu - wykona naprawę w zadowalającym lotnisko terminie. Ostatecznie wykonawca przystał na ten termin.
Lotnisko w Modlinie nie przyjmuje samolotów pasażerskich od grudnia zeszłego roku, kiedy to inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch skrajnych części pasa (o długości 500 metrów każdy).
TAK WYGLĄDAŁY PRACE NA PŁYCIE LOTNISKA W GRUDNIU:
Na czym polegają prace?
band//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lotnisko Modlin