Pasażer twierdził, że ma bombę. 500 osób musiało wysiąść z pociągu

Pasażerowie musieli opuścić pociąg
Źródło: Anna/Kontakt24
W nocy na stacji w Nowym Dworze Mazowieckim ponad 500 osób ewakuowano z pociągu relacji Kraków - Kołobrzeg. Jeden z pasażerów awanturował się i straszył, że ma bombę. Został zatrzymany.

Przed godziną 1 w nocy pociąg TLK "Ustronie" relacji Kraków - Kołobrzeg zatrzymał się na stacji w Nowym Dworze Mazowieckim.

- Dostaliśmy informacje od kierownika pociągu, że mają na pokładzie agresywnego mężczyznę, który dodatkowy twierdził że ma bombę - mówi rzecznik nowodworskiej komendy Szymon Koźniewski.

Na miejsce wezwano prokuratora. Podjęto decyzję o ewakuacji pasażerów - ponad 500 osób. Wszyscy trafili do pobliskiego ośrodka rekreacji, gdzie zapewniono im dach na głową oraz dostali ciepłe i zimne napoje.

- Pociąg został sprawdzony pirotechnicznie. Nie znaleziono żadnego ładunku wybuchowego. Pasażerowie wrócili do niego przed godziną 6 - dodaje Szymon Koźniewski.

Zatrzymany został 40-letni mężczyzna. - Został skierowany na badania krwi. Sprawdzimy czy był pod wpływem alkoholu, bądź narkotyków. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia - dodaje rzecznik komendy.

Przymusowo zatrzymany pociąg planowo miał przyjechać do Kołobrzegu o godzinie 8.31. Przed godziną 8 był dopiero pod Tczewem i miał aż 280 minut opóźnienia.

Fałszywy alarm bombowy

W sądzie w Nowym Dworze Mazowieckim toczy się proces w sprawie fałszywego alarmu bombowego na lotnisku w Modlinie:

Proces w sprawie fałszywego alarmu na lotnisku

Źródło: TVN24
Prokurator o zarzutach za fałszywy alarm na lotnisku
Prokurator o zarzutach za fałszywy alarm na lotnisku
Teraz oglądasz
Ruszył proces ws. fałszywego alarmu na lotnisku w Modlinie
Ruszył proces ws. fałszywego alarmu na lotnisku w Modlinie
Teraz oglądasz
Materiał programu "Czarno na białym"
Materiał programu "Czarno na białym"
Teraz oglądasz

Proces w sprawie fałszywego alarmu na lotnisku

skw/pm

Czytaj także: