- Było tysiąc labradorów. To o trzysta więcej niż w zeszłym roku. Naszą paradę obserwowało też ponad trzy tysiące warszawiaków. Było jeszcze lepiej niż w zeszłym roku - cieszy się Anna Naworocka, organizatorka tegorocznej parady labradorów w Warszawie.
- Jest naprawdę dużo osób - relacjonował tuż po godz. 12.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. A z każdą chwilą pojawiali się nowi miłośnicy labradorów.
Labradory w akcji
Przed godz. 12 warszawiacy zaczęli zbierać się na placu Teatralnym, żeby podziwiać umiejętności labradorów. Te wyjątkowe psy spełniają ważną rolę społeczną - pomagają niepełnosprawnym i pracują w służbach ratowniczych.
Udowadniły to też na placu Teatralnym - tam można było podziwiać pokazy umiejętności psów przewodników, terapeutów i ratowników. - Nie brakuje też atrakcji dla dzieci - mówił Marcinczak. Najmłodsi mogli malować psy na wielkich białych płachtach, są też konkursy i quizy. - Dzieci mogą też mieć zdjęcie z labradorami. Psy można też pogłaskać - dodał Marcinczak.
Zainstalowany został również tor przeszkód dla labradorów. - Ale nie tylko, bo ludzie przychodzą także z innymi psami - zaznaczał Marcinczak.
Właściciele labków mogli skorzystać z bezpłatnych porad weterynaryjnych oraz zobaczyć, jakie sposoby spędzania wolnego czasu z psem proponuje LabTeam.
Opanują centrum
Atrakcje na placu Teatralnym były tylko wstępem do wielkiej parady labradorów.Przemarsz ruszył o godzinie 15.00 z pl. Teatralnego i przeszedł chodnikami przy ul. Senatorskiej, Krakowskim Przedmieściu, Królewskiej, Marszałkowskiej, aby wrócić na miejsce startu.
Rekord Guinessa
Parada Labradorów odbyła się po raz trzeci. W zeszłorocznej wzięło udział ponad 700 psów rasy labrador retriever. Ta liczba pozwoliła ustanowić rekord Guinnessa w kategorii "Największy spacer psów jednej rasy".
Od 2009 roku parada odbywa się w ramach programu społecznego "Pomóżmy Razem", który wspiera organizacje szkolące psy pracujące.
Parada na zdjęciach i filmach internautów:
bako/ec