Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, właściciele działki przy Chmielnej 70 zrzekli się do niej praw. W podpisanym u notariusza dokumencie mieli też stwierdzić, że nie wiedzieli o spłaceniu roszczeń do działki przez władze PRL, a gdyby wiedzieli - nigdy by się nią nie zainteresowali.
Jak powiedział na wtorkowej konferencji Pahl, urzędnicy bardzo wnikliwie przeanalizowali tę deklarację. - Miasto przyjmuje to oświadczenie jako krok zmierzający do rozwiązania umowy (między miastem, a właścicielami działki – red.) – poinformował i dodał, że ratusz podejmie działania, aby to rozwiązanie szybko i skutecznie zostało przeprowadzone.
Chmielna i okoliczne działki
- Podejmiemy działania, żeby majątek ten (teren Chmielnej 70 – red.) wraz z przyległymi działkami powrócił do m.st. Warszawy – zapowiedział wiceprezydent.
Bo warto pamiętać, że trójka właścicieli miała w swoim posiadaniu nie tylko dawną Chmielną 70, ale też przyległe mniejsze działki. Ratusz sprzedał im je w 2013 roku (rok po zwrocie działki) – wszystkie bez przetargu.
Jak tłumaczy nam Bartosz Milczarczyk, trójka właścicieli zrzekła się praw do całości gruntów na placu Defilad (i samej działki, i okolicznych skrawków). – Ratusz będzie się starać odzyskać całość - deklaruje rzecznik.
Teren wyceniany jest na około 160 mln zł. Plan zagospodarowania przestrzennego pozwala wybudować tu 245-metrowy wieżowiec, najwyższy w stolicy.
Ile czasu może zająć procedura odzyskiwania słynnej działki? - Jeśli chodzi o ruchy prawne to działania ze strony ratusza zostaną podjęte już w tym tygodniu. Natomiast wszystko jest w rękach niezawisłego sądu. Liczymy, że to rozstrzygnięcie zapadnie w sposób niezwłoczny - zakomunikował zastępca Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Zaczęła aferę reprywatyzacyjną
Zwrot działki na placu Defilad zapoczątkował całą aferę reprywatyzacyjną. Ratusz oddał działkę w 2012 roku, mimo że nie powinien tego robić. Przedwojenny właściciel nieruchomości był bowiem Duńczykiem i odszkodowanie za zagrabione przez rząd PRL mienie zostało mu przyznane już w latach 50.
Działkę oddano dzięki pomocy mecenasa Roberta N. Otrzymali ją Grzegorz Majewski, Marzena K. i Janusz Piecyk.
30 stycznia na zlecenie wrocławskiej prokuratury zatrzymano Roberta N. oraz byłych i obecnych urzędników ratusza. Wśród nich był Jakub R., były wiceszef miejskiego Biura Gospodarowania Nieruchomościami, który imieniu urzędu miasto finalizował zwrot działki na Chmielnej.
Zrzekli się praw do Chmielnej 70
kw/r