- Pan proponuje chillout. - A pan mi ciągle przerywa - już pierwsze pytanie o wydarzenia z 11 listopada wywołało ostrą dyskusję w debacie prezydenckiej w TVN Warszawa i TVN24. Potem zresztą napięcie wcale nie opadło. Przeciwnie.
- Niech pan mi nie przerywa – powiedział Wojciech Olejniczk do Czesław Bieleckiego. Kandydaci pokłócili się o organizację marszów i możliwość ich zakazywania w stolicy.
"To debata czy monolog?"
- Żeby uniknąć konfrontacji, takich jak były 11 listopada, trzeba trochę zmienić ustawę. Rozmawialiśmy już w tej sprawie z Fundacją Helsińską – mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jako pierwsza zabrała głos. Chwilę później pałeczkę przejął Wojciech Olejniczak.
- Chcę być prezydentem, który będzie z warszawiakami. Będę zabezpieczał tego typu manifestacje. Tę z 11 listopada rozwiązałbym natychmiast, bo pozwala na to ustawa – mówi Olejniczak. Przeciągające się deklaracje zdenerwowały Czesława Bieleckiego: To jest debata czy monolog? – pytał. – Niech pan mi nie przerywa – odpowiadał Olejniczak.
Gdy kandydat popierany przez PiS doszedł do głosu, zadeklarował: - Warszawa jest miastem wolności. Mamy możliwość reagowania, jak zasady nie są przestrzegane. Nie będę obawiał się konfrontacji z tymi, którzy naruszają prawo.
Przygotowania do Euro 2012
Drugim tematem były przygotowania do Euro 2012. Wojciech Olejniczak domagał się stref kibica dla tych, którzy nie wejdą na stadion. Poruszył też kwestię służby zdrowia. - Będzie musiał powstać nowy szpital urazowy, który na lata pozostanie na potrzeby mieszkańców – mówił.
Czesław Bielecki apelował z kolei o przygotowanie jeszcze przed pierwszym meczem: obwodnicy śródmiejskiej, okrężnej linii kolejowej połączonej z kolejami dojazdowymi, uporządkowanie ścisłego centrum miasta i bulwarów nadwiślańskich. – Należy okiełznać urzędników Ratusza, muszą przestać przeszkadzać! – apelował podniesionym głosem.
Hanna Gronkiewicz-Waltz wyrzucała kontrkandydatom brak wiedzy. - Działania dotyczące stref kibica są podjęte – stwierdziła prezydent stolicy i pochwaliła się remontem ulic Francuskiej i Paryskiej, pracami w otoczeniu Stadionu Narodowego, remontem Teatru Powszechnego za 25 mln złotych i przetargiem na 186 nowoczesnych tramwajów.
Na koniec tego bloku programu kandydat SLD zaproponował jeszcze, aby w Warszawie organizować inne imprezy o światowym zasięgu, np. koncerty, mecze siatkówki, Ligę Mistrzów. - Proponuję budowę wielkiej hali widowiskowej – rzucił Olejniczak.
- Jestem za – odpowiedziała kandydatka PO.
Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej
Środkową część debaty zdominował temat upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie.
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała sondaż, tzw. Barometr Warszawski, w którym zapyta warszawiaków o ocenę. Referendum uznała za zbyt drogie rozwiązanie.
- Jak dotąd dominowała opinia, że jeden pomnik na Powązkach wystarczy. Jeśli jednak wyniki będą za budową drugiego pomnika, znajdę dla niego dobre miejsce w centrum miasta – zapowiedziała urzędująca prezydent.
Czesław Bielecki pozytywnie odniósł się do pomysłu kolejnego monumentu. - Myślę, że to głębokie pęknięcie polskiego społeczeństwa powinno być w jakiś sposób wyrażone. Ja mam odwagę wychodzić naprzeciw emocjom społecznym, po tamtej traumie, kompromitacji państwa. Ta trauma powinna być wyrażona artystycznie – argumentował kandydat popierany przez PiS.
Kandydat SLD był zdecydowanie przeciw. - Jeden pomnik wystarczy. Lepiej pobudujmy hospicja imienia ofiar katastrofy: jedno hospicjum w każdej dzielnicy – zaproponował Wojciech Olejniczak.
Następnie prowadzący zapytali o to, czy konflikt o krzyż na Krakowskim Przedmieściu można było rozstrzygnąć szybciej.
- Krzyż mógł być od razu przeniesiony i trafić do kościoła. To kończyłoby konflikt – stwierdził Olejniczak.
- Trzeba było wyjść do ludzi, nie chować się za procedury i kościół – mówił pod adresem Gronkiewicz-Waltz Bielecki i zadeklarował, że weźmie odpowiedzialność za chaos w przestrzeni publicznej, której krzyż był emanacją.
Obecna prezydent stolicy przyznała ostatecznie, że sprawę trzeba było zakończyć szybciej. - Dobrze się stało, że został przeniesiony – podsumowała.
Debatę poprowadzili Igor Sokołowski( TVN Warszawa) i Jarosław Kuźniar(TVN24)
bako/ran/par