Opozycja obraduje, burmistrz wzywa policję

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | KPP Wolsztyn
Ciąg dalszy zamieszania w radzie Pragi Północ. Na obrady zwołane przez Jacka Wachowicza przyszli radni PiS i Praskiej Wspólnoty Samorządowej. Nie wszystkim zainteresowanym udało się dotrzeć, bo wejścia do budynku pilnuje ochrona.

Burmistrz dzielnicy, wskazany przez prezydent, wezwał policję i polecił ochronie, aby nie wpuszczała nikogo do urzędu. Odmówił również radnym kluczy do sali.

Ci , którzy zdołali wejść do budynku obradują w małym pomieszczeniu na II piętrze.

- Toczy się dyskusja na temat spraw mieszkaniowych, jest omawiana także przyszłość bazaru Różyckiego - relacjonuje reporter TVN Warszawa Przemysław Wenerski.

Radni Platformy Obywatelskiej i SLD uważają, że piątkowe spotkanie jest tylko towarzyską pogawędką, bo prawo do zwoływania sesji ma Elżbieta Kowalska - Kobus. - Mam opinię prawną sporządzoną przez miejskich prawników, którzy wyraźnie piszą, że przewodniczącą rady jestem ja - mówi Elżbieta Kowalska- Kobus.

Dwóch przewodniczących

31 stycznia, po ogłoszeniu przerwy przez przewodniczącą Elżbietę Kowalską-Kobus (PO), radni PiS i Praskiej Wspólnoty Samorządowej nie dali za wygraną. Odwołali komisaryczny zarząd dzielnicy i nieobecną już przewodniczącą. Wtedy w miejsce Kowalskiej-Kobus został wybrany Wachowicz. Zdaniem ratusza, było to nielegalne.

ec/mz

Czytaj także: