Odpowiedź na "Zboczeńca": Warszawa dynamiczna i nowoczesna

"Warsaw Timelapse"
Źródło: R5 Films
Dynamiczna i nowoczesna – tak wygląda stolica w filmie "Warsaw Timelapse". - Jednym z głównych powodów, dla których powstał, była kompromitująca Warszawę produkcja promująca stolicę na Euro – przekonuje Jacek Banach, autor zdjęć.

Banach odniósł się do spotu promującego stolicę podczas mistrzostw Euro 2012. Film momentalnie stał się przedmiotem krytyki. Kontrowersje wzbudził jego bohater, którego prasa określiła jako "zboczeńca na ulicach Warszawy", a w parodiach filmu w serwisie YouTube funkcjonuje jako "Erection Guy".

- Postanowiliśmy własnymi umiejętnościami i środkami przedstawić nasze miasto w oryginalny i ciekawy sposób czego efektem jest "Warsaw Timelapse" – przyznaje Banach.

Pierwszy w Polsce

Jak dodaje chodziło o to, aby projekt był jak najbardziej atrakcyjny i zwrócił uwagę na Warszawę, nie tylko w Polsce. Stąd padł pomysł wykorzystania techniki Motion Timelapse.

Zwykła technika Timelapse polega na wykonywaniu pojedynczych klatek ujęcia w różnych odstępach czasu. Motion Timelapse wyróżnia się wprowadzeniem ruchu kamery w ujęciach. - Jako pierwsi w Polsce przedstawiamy Warszawę przy użyciu nowej techniki filmowej – podkreśla Banach.

Jak dodaje, na wybór miejsc wpłynęła w dużej mierze właśnie zastosowana technika. - Aby ujęcia były udane, musi być spełnionych klika warunków. Nie zmienia to faktu, że chcieliśmy pokazać dynamiczną i nowoczesną Warszawę – tłumaczy autor zdjęć.

Taniej niż ratusz

Produkcja spotu reklamującego Warszawę na Euro 2012, zlecona przez miasto, kosztowała pół miliona złotych. - Nasz film został wyprodukowany z naszych własnych środków, na pewno było to mniej niż 500 tysięcy – zapewnia Banach.

bf/par//mz

Czytaj także: