Ochraniał dworce, dostał zarzuty. Później odpowiadał za pasażerów

Akcja Centralnego Biura Antykorupcyjnegocba.gov.pl

Jest jednym z głównych podejrzanych w aferze wokół ochrony dworców podczas Światowych Dni Młodzieży. Mimo to, jak dowiedział się portal tvn24.pl, wiosną dostał nową pracę. Odpowiadał za bezpieczeństwo podróżujących tramwajami i autobusami w Warszawie. Tymczasem śledztwo, w którym usłyszał zarzuty, zatacza coraz szersze kręgi.

Krzysztof K. usłyszał zarzuty półtora roku temu. Przed Światowymi Dniami Młodzieży pełnił funkcję dyrektora pionu bezpieczeństwa w PKP SA. Śledczy zgromadzili dowody, że odegrał kluczową rolę w powierzeniu lukratywnego kontraktu firmie Sensus Group. Spółka nie miała zaplecza, ludzi ani koncesji. Mimo to podpisała lukratywny kontrakt na ochronę dworców. Według CBA i prokuratury zarząd PKP podpisał umowę z Sensusem łamiąc prawo, działając tym samym na szkodę własnej firmy.

Czyszczenie wydziału

- Gdy po wygranych wyborach przez PiS Krzysztof K. pojawił się w spółce, zaczął od rozwiązania wydziału, który zajmował się bezpieczeństwem podróżnych - mówi nam były pracownik PKP SA, który składał zeznania w śledztwie.

Właśnie po rozwiązaniu tej komórki zarząd PKP SA był zmuszony do sięgnięcia po firmy zewnętrzne zajmujące się ochroną. W efekcie podpisał kontrakt z tajemniczą spółką Sensus Group. Firma miała zagwarantować bezpieczeństwo podróżującym pociągami na Światowe Dni Młodzieży. Tymczasem spółka nie miała wtedy pracowników, siedziby czy nawet numeru telefonu - nie wspominając nawet o certyfikatach bezpieczeństwa i koncesjach.

Prezesem i właścicielem Sensusa był emerytowany pułkownik Agencji Wywiadu, biznesowy wspólnik szefa Biura Ochrony Rządu generała Andrzeja Pawlikowskiego oraz szefa Agencji Wywiadu pułkownika Grzegorza Małeckiego.

Po tym, jak media ujawniły sprawę, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zdymisjonował cały zarząd najważniejszej spółki w kolejowej grupie, a także czołowych menadżerów. Wśród odwołanych był wówczas Krzysztof K.

Jak ustaliliśmy, Krzysztof K. już mając zarzuty został zatrudniony w warszawskim Zarządzie Transportu Miejskiego. Pełnił funkcję szefa pionu bezpieczeństwa.

- Krzysztof K. przeszedł procedurę rekrutacji prowadzoną na podstawie ogłoszenia opublikowanego w Biuletynie Informacji Publicznej. Osoby składające dokumenty rekrutacyjne, zgodnie z zapisami ustawy o pracownikach samorządowych, składają oświadczenie, że nie były skazane prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe - wyjaśniał początkowo Michał Grobelny z biura prasowego ZTM.

Już po publikacji naszego tekstu do sprawy odniósł się ponownie. - 22 czerwca, kiedy kierownictwo ZTM dowiedziało się o całej sprawie i zarzutach, wypowiedziało umowę panu K. Obecnie nie pracuje w Zarządzie, na jego stanowisko poszukiwana jest nowa osoba - poinformował Grobelny.

Zatrzymany podwykonawca

Krzysztof K. rzeczywiście nie ma na razie na koncie prawomocnego wyroku. Ma jedynie zarzuty prokuratorskie w śledztwie, które zatacza coraz szersze kręgi. W piątek CBA zatrzymała już dziesiątą osobę - biznesmena, emerytowanego funkcjonariusza służb. W ręce agentów dostał się rano, w swoim podwarszawskim domu.

- Po przeszukaniu zatrzymany trafił do prokuratury - poinformował Piotr Kaczorek z pionu prasowego służby antykorupcyjnej.

Prokuratura nie informuje, jakie dokładnie mężczyzna usłyszał zarzuty. - Podejrzany musi się stawiać w komisariacie policji, odebraliśmy mu także paszport - usłyszeliśmy tylko w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga.

Wiadomo, że był jednym z kluczowych kontrahentów firmy, która oficjalnie obsługiwała PKP.

- Sensus nie miał niczego, poza znajomościami prezesa. Dlatego do wykonania kontraktu musiał sięgnąć po podwykonawców, firmy zewnętrzne - mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa.

Właśnie szefem takiej firmy jest zatrzymany w piątek biznesmen, który w przeszłości był funkcjonariuszem służb. Do dwóch firm-podwykonawców trafiła większość z sumy dwóch milionów złotych, które PKP zapłaciło Sensusowi.

Robert Zieliński

r.zielinski@tvn.pl

Zobacz też materiały o dzieciach pogryzionych przez amsfaffa:

[object Object]
Prokuratorzy o pogryzieniu dzieci przez psaTVN24
wideo 2/2

Źródło zdjęcia głównego: cba.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl