13 firm powalczy o rolę operatora systemu miejskich samochodów w Warszawie. W przyszłym roku ta, którą wybierze miasto, udostępni od 300 do 500 pojazdów.
Carsharing to system wypożyczania samochodów, podobny do roweru miejskiego Veturilo. Ma być alternatywą dla prywatnych samochodów, których w stolicy jest już ponad milion. Ogromna ich liczba to problemy z parkowaniem (liczba wydanych abonamentów w strefie płatnego parkowania niestrzeżonego przekroczyła już liczbę miejsc parkingowych), zanieczyszczeniem powietrza (wiele z samochodów to stare pojazdy niespełniające norm emisji spalin) i korkami.
W poniedziałek minął termin składania wniosków. Wśród firm, które walczą o kontrakt na warszawski system są m.in. operatorzy telefonów komórkowych, bankomatów oraz jedna z korporacji taksówkarskich. Oto pełna lista:
EURORENT, Express, Zipcar International Holdings Limited, car2go Europe GmbH, konsorcjum SIXT RENT A CAR, EURORENT, CityShar, PANEK, Labville Investments, Polkomtel, Arriva Polska, Egis Road Operation Polska, 4Mobility oraz konsorcjum: Enigma Systemy Ochrony Informacji, H55 i ELE TAXI Warszawa.
Kolejnym etapem będą negocjacje, w czasie których doprecyzowany zostanie opis warunków koncesji. Na podstawie rozmów z kandydatami i oferowanych przez nich usług, doprecyzowana zostanie liczba pojazdów, technologia, zasięg, rodzaj floty i inne szczegóły systemu. Następnie kandydaci złożą oferty, które będą ocenione wg ceny dla użytkowników, jakość i funkcjonalność systemu oraz terminu uruchomienia usługi.
Wypożyczalnia w telefonie
Aby skorzystać z pojazdu, trzeba będzie się zarejestrować w systemie, i znaleźć lub zarezerwować wolny samochód. Wypożyczać będziemy za pomocą aplikacji w telefonie, strony www lub infolinii. Samochody nie będą zaparkowane na stacjach, jak w przypadku Veturilo - można je będzie zostawić w dowolnym, legalnym miejscu parkingowym na obszarze obejmującym Mokotów, Ochotę, Pragę-Południe, Pragę-Północ, Śródmieście, Wolę i Żoliborz, ale poruszać będzie się można także poza tą strefą.
Opłata za wypożyczenie ma być konkurencyjna w porównaniu do sporadycznego korzystania z własnego auta. Ostateczna stawka zostanie określona w negocjacjach pomiędzy miastem a firmami zainteresowanymi prowadzeniem systemu. Niska stawka to podstawowe kryterium wyboru.
Co ważne, będzie to jedyna opłata jaką poniesie użytkownik – nie trzeba płacić za benzynę czy parkowanie, odpadną też koszty takie jak serwis czy ubezpieczenie. Miasto zdecydowało się na uruchomienie systemu w trybie koncesji. W ten sposób nie dopłaci do carsharingu ani złotówki.
System ma ruszyć w połowie 2017 roku.
Reportaż Łukasza Wieczorka o wypożyczalni aut
tz/r
Źródło zdjęcia głównego: Mariordo / wikipedia/CC BY-SA 3.0