Nowe rozkłady jazdy pociągów Kolei Mazowieckich opracowane przez Zielone Mazowsze musiały zostać poprawione przez ekspertów z TOR-u, donosi "Życie Warszawy".
Zielone Mazowsze na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego przeprowadziło badania pasażerów i przygotowało nową siatkę połączeń. Koszt tej operacji wyniósł 326 tysięcy złotych. Okazało się jednak, że nowy rozkład jazdy w ogóle się nie sprawdza.
Do poprawki
- Głosy pasażerów zostały uwzględnione, ale rozkład był oderwany od rzeczywistości. Choćby z tego powodu, że KM nie mają wystarczająco dużego taboru – twierdzi na łamach gazety specjalista z branży kolejowej.
Żeby błąd naprawić, KM zwróciły się do ekspertów z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Dostaliśmy zlecenie i już je nawet wykonaliśmy, jednak nie możemy zdradzić szczegółów umowy ani tym bardziej ceny – mówi w "Życiu Warszawy" Marcin Kamola z TOR-u.
Urząd zaskoczony
Koleje Mazowieckie sprawy umowy z TOR-em nie komentuje. W Urzędzie Marszałkowskim decyzja Kolei wywołała zdziwienie. - Nic o tym zleceniu nie wiemy – komentuje dziennikarzowi "Życia" rzeczniczka urzędu, Marta Milewska.
Efekt pracy Zielonego Mazowsza i TOR-u zobaczymy dopiero 12 grudnia.
aq
Źródło zdjęcia głównego: | Kicker.de