Zamiast czerwonej farby na moście średnicowym będzie banner z nadrukiem odnowionej konstrukcji. Jego montaż już się rozpoczął. Pierwsze efekty pokazaliśmy w środę na tvnwarszawa.pl. Przy okazji zapytaliśmy internautów, jak oceniają pomysł Ratusza.
"Nie dla płachty"!
Blisko 70 proc. biorących udział w naszej sondzie odpowiedziało, że nie podoba im się pomysł, a most powinien zostać pomalowany. Niespełna 20 proc. zaznaczyło odpowiedź: lepsza płachta niż nic. Pozostali chcą żeby most zostawić tak jak teraz wygląda.
Na naszym forum internauci nie szczędzą słów krytyki urzędnikom odpowiedzialnym za płachtę na moście:
Ratusz odpowiada
- Przecież nie było tajemnicą, że coś takiego powstanie. Zresztą to sami warszawiacy w konkursie "Maźnij mnie" wybrali, jak ma wyglądać – odpowiada na zarzuty internautów Katarzyna Ratajczyk, dyrektor biura promocji miasta.
Jak informuje, koszt siatki solwentowej - bo tak się fachowo nazywa – to 147 tys. zł. – Koszt jej zawieszenia to dodatkowe 80 tys. zł. Ale chcę podkreślić, że ani złotówka na ten cel nie idzie z budżetu miasta. Wszystkie koszta pokrywają główni sponsorzy Euro 2012. Projekt był zresztą z nimi uzgadniany – zastrzega.
Ratajczyk potwierdza przy okazji, że tuż przed turniejem zostanie zawieszona nowa siatka. Będą na niej logotypy głównych sponsorów turnieju. – Im bliżej Euro 2012, tym więcej będzie tego typu niekonwencjonalnych działań marketingowych. Najbliższą okazją będzie losowanie grup, które odbędzie się 2 grudnia w Warszawie – zapowiada.
Może kiedyś pomalują
Firma PKP PLK, odpowiedzialna za most, nie zdecydowała się na razie na jego malowanie, chociaż taki pomysł był. Zrodził się w głowie architekta Marcina Garbackiego. Wszyscy byli na tak, wizja kolorowej przeprawy podobała się także ponad ponad 90 procentom internautów tvnwarszawa.pl, biorącym udział w naszej sondzie.
Dla mostu jest jednak nadzieja. Remont ma być, tyle że później. - Malowanie mostu wymaga specjalnych zabiegów, chodzi m.in. o czyszczenie kontrukcji. To wymaga znacznie dłuższego czasu niż mamy teraz do dyspozycji - wyjaśnia Kazimierz Peryt z PKP PLK.
par/roody