Kamila Gasiuk-Pihowicz, Konstanty Radziwiłł czy Joanna Scheuring-Wielgus - to najwięksi przegrani eurowyborów w warszawskim okręgu. Rzutem na taśmę mandat do europarlamentu zdobył Andrzej Halicki.
Państwowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek po południu dane ze wszystkich 1657 obwodowych komisji wyborczych.Wynika z nich, że z okręgu wyborczego numer 4, który obejmuję Warszawę, okoliczne powiaty i zagranicę, trzy mandaty ma otrzymać Koalicja Europejska, dwa Prawo i Sprawiedliwość i jeden Wiosna.
Wybory rządzą się jednak swoimi prawami i wyłaniają nie tylko wielkich wygranych, ale również wielkich przegranych.
Halicki jednak z mandatem
Najwięcej znanych nazwisk można było znaleźć na listach KE i PiS. Na tej pierwszej, tuż za Włodzimierzem Cimoszewiczem, jako "dwójka" znajdował się Andrzej Halicki, poseł na Sejm od kilku kadencji, a jednocześnie dawny minister administracji i cyfryzacji w gabinecie Ewy Kopacz. Jeszcze po południu wszystko wskazywało na to, że Halicki zdobył za mało głosów, by objąć mandat. Po godzinie 14 mógł odetchnąć. Okazało się, że głosowało na niego 87 422 osób i w nadchodzącej kadencji zasiądzie on jednak w Parlamencie Europejskim.
Numerem trzy na liście KE była dawna szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Posłanka z wynikiem 85 736 głosów uplasowała się na czwartym miejscu.
Numer pięć koalicyjnej listy należał z kolei do Michała Boniego, europosła i ministra w rządach Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz Donalda Tuska. W okręgu warszawskim na polityka zagłosowało 26 519 wyborców.
Radziwiłł się nie dostał
"Trójkę" na liście PiS-u reprezentował Konstanty Radziwiłł, senator i zarazem były minister zdrowia w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego. Zdobył 34 063 głosów, co było trzecim wynikiem na liście tej partii.
Na liście Wiosny, bezpośrednio za Robertem Biedroniem można było znaleźć dawną posłankę Nowoczesnej, ostatnio związaną z kołem Teraz! Joannę Scheuring-Wielgus, znaną z zaangażowania między innymi w ubiegłoroczny protest niepełnosprawnych w Sejmie.
Zagłosowało na nią 16 636. Tym samym uplasowała się na trzeciej pozycji, tuż za popularną profesor prawa Moniką Płatek, które też mandatu nie uzyskała.
Dane z okręgu numer 4
Na Koalicję Europejską zagłosowało 625 719 osób, co daje 45,17 procent poparcia. Na Prawo i Sprawiedliwość głos oddało 447 770 osób, co równa się 32,32 procent. Wiosna Roberta Biedronia zyskała poparcie 142 443 osób. Oznacza to 10,28 procent głosów. Na kolejnej pozycji uplasowała się Konfederacja Korwin, Liroy, Braun i Narodowcy z 71 784 głosów, co daje 5,18 procent.
Kukiz'15 zyskał 49 824 głosów i tym samym uzyskał 3,60 procent poparcia. Na Lewicę Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS zagłosowało 24 778 osób. Daje to 1,79 procent. Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski uzyskała 22 998 głosów. Równa się to 1,66 procent.
Jak podaje PKW, frekwencja w okręgu numer 4 wyniosła 60,37 procent. Głosy oddało w sumie 1 385 306 wyborców.
Mandaty otrzymali: Włodzimierz Cimoszewicz, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Jacek Saryusz-Wolski, Ryszard Czarnecki i Robert Biedroń.
Ostateczne dane PKW
Państwowa Komisja Wyborcza przed godziną 15 opublikowała dane po podliczeniu 100 procent głosów. Na pierwszym miejscu jest Prawo i Sprawiedliwość, na które oddano 45,38 procent głosów.
Drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska z wynikiem 38,47 procent. Trzecie miejsce zajęła Wiosna, na którą oddano 6,06 procent głosów. Poniżej progu wyborczego, który wynosi 5 procent głosów, znajduje się obecnie Konfederacja KORWiN, Braun, Liroy, Narodowcy, który uzyskał 4,55 procent głosów.
Kukiz’15 uzyskał poparcie na poziomie 3,69 procent, a Lewica Razem 1,24 procent głosów. Pozostałe komitety wyborcze uzyskały wyniki na poziomie niższym niż 1 procent.
mp,PAP/ran/kk/b