Nagranie kluczowych chwil biegu. Analiza reportera TVN24 i świadka zdarzenia

Kontrowersje wokół akcji ratunkowej na linii mety
Kontrowersje wokół akcji ratunkowej na linii mety
TVN24
Kontrowersje wokół akcji ratunkowej na linii metyTVN24

Od chwili, gdy podczas warszawskiego biegu zmarł jeden z uczestników, pojawiły się pytania, czy pomoc przyszła na czas? Wszystko działało tak jak należy, czy coś zawiodło? Reporter "Czarno na białym" TVN24 Wojciech Bojanowski - uczestnik warszawskiego biegu i świadek niedzielnych wydarzeń - przygotował analizę nagrania wideo, do którego dotarła TVN24, pokazującego akcję ratunkową na mecie "Biegnij Warszawo 2013".

Analiza Wojciecha Bojanowskiego powstała na podstawie rozmów ze świadkami wydarzenia, komunikatów spikera i numerów startowych osób przekraczających linię mety, w porównaniu z listą wyników.

1. Nieprzytomny mężczyzna wniesiony na metę

Nieprzytomny mężczyzna został przeniesiony przez metę przez trzy osoby. Wnosił go między innymi zawodnik z numerem 14984. Wynik tego zawodnika 0:50:14. Na nagraniu widać, że w tym samym czasie, kiedy nieprzytomny mężczyzna trafia na metę, przebiega przez nią również zawodnik z numerem 5667 - wynik 50.22.

Także byłem świadkiem tego wydarzenia. Przybiegł na metę około 30 sekund później. Widział tę sytuację. Jego czas: 50:57. Zaczął biec niemal z samej linii startu. Ten odbył się niemal punktualnie o 12.00. Na tej podstawie można wnioskować, że nieprzytomny mężczyzna znalazł się na mecie najpóźniej o godzinie 12.51. W pobliżu mężczyzny był przez kolejne 15 minut. Oddychał, jednak był nieprzytomny. Wymiotował i nie dało się z nim nawiązać kontaktu. Na miejscu było trzech ratowników medycznych w czerwonych kombinezonach i zawodnicy, którzy się nim zajmowali. Widać to na nagraniu. Ratownicy nie mieli jakiekolwiek sprzętu diagnostycznego czy leków. Ich pomoc ograniczała się do monitorowania stanu mężczyzny. Wciąż nie było z nim kontaktu. Kiedy mężczyzna dostał drgawek, został przykryty kocem termicznym, jego stan się pogarszał. Na nagraniach widać, jak ratownicy w rozmowach telefonicznych i przez krótkofalówki próbują wzywać karetę.

2. Zatrzymanie akcji serca

Na filmie widać, że reanimacja zaczęła się w momencie, kiedy metę przekraczała grupa osób w strojach gladiatorów: między innymi to zawodnik z numerem 13934 (czas 1:05:52) i zawodniczka z numerem 14906 (czas 1:05:52). Świadczy to o tym, że od chwili kiedy nieprzytomny mężczyzna został wniesiony na metę do chwili, kiedy doszło do zatrzymania akcji serca i zaczęła się reanimacja, minęło przynajmniej 15 minut. Dla celów tej analizy to istotne, że zarówno grupa biegaczy w strojach gladiatorów, jak również ja (numer startowy 14620), startowaliśmy właściwie z samej linii startu. Podczas masowych imprez biegowych zawodnicy przekraczają linię startu przez 10-15 minut. Czas brutto biegu to czas od wystrzału startera do przebiegnięcia linii mety. Czas netto to czas od minięcia linii startu przez konkretnego zawodnika do momentu minięcia przez niego linii mety. Tylko wtedy, kiedy startuje się z samej linii startu, zaraz po wystrzale startera, czas netto jest równy czasowi brutto.

Tak było w moim i gladiatorów przypadku. Bieg wystartował o godzinie 12.00. Stąd też możemy wnioskować, że omdlałego zawodnika wniesiono na linię mety o godzinie 12.51, a do zatrzymania akcji serca doszło o 13.06.

3. Reanimacja

Kiedy trzy osoby zaczęły reanimować mężczyznę, pobiegłem po pomoc. Reanimację prowadził od początku ratownik medyczny i trzej uczestnicy biegu: zawodniczka z numerem startowym 1283, zawodniczka z numerem 777 i trzecia osoba, której numeru nie widać na nagraniu. Po pewnym czasie do akcji włączają się inni ratownicy medyczni.

4. Karetka

Na filmie słychać głos spikera. W momencie, kiedy karetka pojawia się na miejscu, spiker mówi, że metę przekroczyło już 10 tys. osób. Zawodniczka, która przybiegła na 10-tysięcznym miejscu, miała numer startowy 7628. Według oficjalnej listy wyników jej czas to 1:06:46. Nie znamy czasu brutto, czyli nie wiemy, ile minut po wystrzale startera zawodniczka przebiegła linię startu. Czas jaki upłynął od momentu strzału startera do momentu, kiedy przebiegła linię startu, należy dodać do jej wyniku netto, by wiedzieć, kiedy dokładnie na miejscu pojawiła się karetka. Start biegu w przypadku 12 tysięcy uczestników może trwać od 10 do 15 minut. Jeśli zawodniczka z numerem 7628 była dokładnie na linii startu w momencie wystrzału, karetka pojawiła się po 17 minutach od momentu wniesienia nieprzytomnego mężczyzny na metę. Jeśli przed startem zawodniczka ustawiła się bardziej z tyłu, do momentu przebiegnięcia przez nią linii startu mogło minąć 10-15 minut.

5. Czas

Ale analiza nagrania, komentarzy spikera i listy z wynikami (czas netto) pozwala stwierdzić, że karetka pojawiła się na miejscu minimum 17 minut po tym, jak nieprzytomny człowiek został wniesiony przez linię mety. Maksymalnie mogło to być około 27-32 minuty.

Relacja z tragicznych wydarzeń podczas warszawskiego biegu
Relacja z tragicznych wydarzeń podczas warszawskiego bieguTVN24

Czytaj też na tvn24.pl

Wojciech Bojanowski//TVN24

Pozostałe wiadomości

Od początku nowego roku w szpitalu św. Anny na Barskiej nie będzie już oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej - zostanie przeniesiony do Szpitala Bródnowskiego i Konstancina-Jeziorny. Czy pacjenci, trafiający dotychczas na Ochotę, dostaną pomoc w innych szpitalach? Lekarze z Barskiej mają wątpliwości.

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

"Każdy warszawiak, na pytanie, gdzie pójść w razie urazu, odpowie, że na Barską". Tylko do końca roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Od poniedziałku, 21 października będzie przejezdny odcinek ulicy Tolkiena na Służewcu. Inwestycja ułatwi poruszanie się wewnątrz osiedla. W jej ramach wybudowano nowe chodniki, zamontowano osiedlenie i posadzono 11 drzew. Budowa nieco ponad 80-metrowego odcinka ulicy trwała ponad pół roku.

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Na Służewcu powstał zupełnie nowy odcinek ulicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mamy pięciu kontrahentów, którzy dają nam towar na kreskę, z wydłużonym terminem płatności. Co oznacza, że długów jest na pół miliona złotych. Zastanawiam się, czy nie sprzedać mieszkania, które kupiłam za młodu, aby to wszystko pospłacać - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Barbara z warszawskiego tymczasowego miasteczka Marywilska 44. W październiku rusza konkurencyjny obiekt, Modlińska 6D, w którym kupcy mogą sprzedawać swoje towary. - Kopara mi opadła – mówi Andrzej, który urządził już tam swoje stoisko.

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

"Została nam tylko jedna sukienka". Wracamy do kupców z Marywilskiej 44

Źródło:
tvn24.pl

Sąd apelacyjny, a wcześniej sąd okręgowy oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy planują jednak wydarzenie. Rafał Trzaskowski stwierdził, że nie chce zabraniać narodowcom maszerowania, ale nie zamierza oddawać im monopolu.

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Nie chce zabraniać, ale jest przeciwny monopolowi. Trzaskowski o marszu narodowców

Źródło:
TVN24, PAP

Zdezorientowany 88-latek jeździł autobusem po Warszawie. Zaniepokojony kierowca autobusu linii 517 zgłosił dziwne zachowanie pasażera, a na miejsce wezwano strażników miejskich. Okazało się, że jego zaginięcie zgłosiła rodzina.

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

88-latek bez celu jeździł autobusem, w tym czasie szukali go bliscy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy z soboty na niedzielę tunel Południowej Obwodnicy Warszawy zostanie zamknięty. Powodem są ćwiczenia służb ratunkowych. Będzie to symulacja upadku masowego.

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Dziś w nocy zamkną tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

Źródło:
PAP

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce, by samorządy miały uprawnienia do stawiania fotoradarów. Jak podał, trwają rozmowy w tym zakresie z Ministerstwem Infrastruktury. Dyskusja o zwiększeniu liczby fotoradarów w mieście ma związek między innymi z tragicznym wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Fotoradary w rękach samorządów? "Przechodzimy od słów do czynów"

Źródło:
PAP

32-letni Piotr B. odpowie za zabicie swoich rodziców. Do zbrodni doszło w lutym w domu przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu. Ofiary miały liczne rany cięte i kłute zadane nożem. B. po zbrodni uciekł do Warszawy. Tam na pętli autobusowej podszedł do kierowcy autobusu miejskiego i oznajmił mu, iż dopuścił się zabójstwa.

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Zabił rodziców i uciekł. O tym, co zrobił, powiedział kierowcy autobusu

Źródło:
PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o pożarze mieszkania przy ulicy Łukowej. Strażacy przekazali, że poszkodowana została jedna osoba, która doznała poparzeń.

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Pożar mieszkania na Mokotowie. Jedna osoba poparzona

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Pragi Północ zatrzymali 25-latka podejrzanego o kradzież wazonów z otwartego opla. Odzyskali też ponad 17 tysięcy złotych, które mężczyzna ukradł z bmw zaparkowanego na tej samej ulicy. Podejrzany przyznał się do kradzieży i usłyszał zarzuty w obu sprawach.

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Zatrzymali go w sprawie kradzieży wazonów, miał pakunek ze sporą gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości w sprawie zakazu marszu 11 listopada, który wydał stołeczny ratusz. Organizatorzy zapewniają jednak, że się nie poddają i nie wpływa to na planowane przez nich wydarzenie.

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Narodowcy przegrali batalię sądową o marsz

Źródło:
PAP

Najstarszy budynek dawnej FSO na Żeraniu trafił do rejestru zabytków. Wpisem objęty został budynek hali kolebkowej zlokalizowanej przy ul. Jagiellońskiej 88G w Warszawie, dzielnica Praga Północ - poinformował w piątek Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Dawny budynek FSO trafił do rejestru zabytków

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

W rejonie skrzyżowania ulicy Ryżowej z aleją 4 Czerwca 1989 roku we Włochach doszło do wypadku z udziałem dwóch aut osobowych i radiowozu. Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Trwa wyjaśnianie przyczyn tego zdarzenia.

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

"Policjanci jechali na sygnale do interwencji". Tak doszło do zderzenia dwóch aut i radiowozu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W bloku przy ulicy Kazimierza Sotta "Sokoła" na Ursynowie pękła ściana. Strażacy ewakuowali część mieszkańców. Na miejsce wezwano inspektora nadzoru budowlanego, który - po analizie - wydał zgodę na dalsze użytkowanie budynku.

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Podczas rozbiórki budynku pękła ściana sąsiedniego bloku. Decyzja inspektora nadzoru budowlanego

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków bada sprawę rozbiórki dworu na Wyczółkach. Wewnętrzny audyt przeprowadzony w urzędzie wykazał, że w latach 2017-2024 wydawane były pozwolenia na rozbiórkę budynków figurujących w rejestrze zabytków.

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

"Bulwersująca rozbiórka dworu" i wnioski po audycie w urzędzie konserwatora zabytków

Źródło:
PAP

Sześć zastępów strażaków wysłano na ulicę Lipową w Pruszkowie, gdzie wybuchł pożar w pustostanie. Służby zapewniają jednak, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców okolicznych bloków.

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Pożar pustostanu w pobliżu bloków w Pruszkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na początku sierpnia aktywiści z Ostatniego Pokolenia blokowali ruch na moście Poniatowskiego oraz w okolicach Stadionu Narodowego przed jednym z koncertów amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift. Sąd wydał wyrok nakazowy, wymierzając aktywistom karę nagany. Z karą nie zgadza się Komenda Rejonowa Policji Warszawa VII. Do sądu trafił sprzeciw w tej sprawie.

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Ostatnie Pokolenie chwaliło się wyrokiem za blokowanie dróg. Policja złożyła sprzeciw

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać daniela biegającego po jezdni na warszawskim Żoliborzu. Kierowcy musieli omijać zagubione zwierzę. Autor nagrania pomógł je asekurować.

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Daniel biegał po jezdni, wbiegł też na torowisko

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl