Władze miasta zapewniają, że mostem Łazienkowskim pojedziemy 1 listopada. Drogowcy nie wykluczają, że uda się go otworzyć kilka dni wcześniej. Kiedy? Tego nie chcą zdradzić. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, we wtorek padła data 28 października.
Otwarcie mostu zbliża się wielkimi krokami. W przyszłym tygodniu mają odbyć się próby obciążeniowe. W związku z tym rozpoczęła się giełda dat, kiedy kierowcy przejadą odbudowaną przeprawą. Władze miasta, jak mantrę powtarzają, że prace zakończą się 30 października, a pierwsze samochody wjadą 1 listopada.
Wykonawca odbudowy stara się jednak, aby most został udostępniony szybciej. - Robimy wszystko, żeby otworzyć most kilka dni wcześniej - mówi w środę Mateusz Gdowski, rzecznik PORR Polska Inrastructure (kiedyś Bilfinger Infrastructure). Kiedy? - Trudno powiedzieć, wszystko zależy od końcowych prac, które trzeba wykonać - odpowiada.
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, we wtorek, padła konkretna data. W trakcie wyjazdowego posiedzenia komisji infrastruktury, które odbyło się na moście, jeden z przedstawicieli władz Bilfinger Infrastructure podał dziennikarzowi "Gazety Stołecznej" termin 28 października.
Próby obciążeniowe
A co się obecnie dzieje na moście? - Jeszcze w tym tygodniu wykonawca mostu Łazienkowskiego rozpocznie układanie warstwy ścieralnej na jezdni północnej (w kierunku Ochoty). Od poniedziałku te same prace rozpoczną się na jezdni w kierunku Saskiej Kępy - informują drogowcy.
W przyszłym tygodniu (najprawdopodobniej środa, czwartek) planowane są próby obciążeniowe, które potrwają dwa dni.
su/sk