Na wjeździe na most Północny tworzą się korki. Drogowcy w godzinach porannych myją ekrany akustyczne i zwęzili jezdnię. - Kierowcy są oburzeni. Trąbią - relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
O problemie poinformował nas Sebastian, który napisał maila na Kontak24 z prośbą o interwencję.
- Piątek, godziny szczytu, newralgiczny wjazd dla Białołęki od Modlińskiej na most Północny. Szczególnie ważny ze względu na remont mostu Grota. Gigantyczny korek, cały Tarchomin stoi. Powód? Wyłączony jeden pas. Panowie myją niepotrzebne nikomu w tym miejscu ekrany akustyczne - napisał przed 9.00 internauta.
Kierowcy oburzeni
Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl, by przyjrzeć się sytuacji.
- Kierowcy, którzy chcą wjechać na most Północny, stoją w ogromnym korku. Są zdenerwowani, gdy przejeżdżają obok zwężenia, trąbią – informował po 9.00 Artur Węgrzynowicz.
Potwierdził, że drogowcy myją ekrany akustyczna na odcinku około 100 metrów, na wjeździe na most od strony ul. Modlińskiej.
Miało być poza szczytem
O komentarz poprosiliśmy Zarząd Dróg Miejskich.
- Sytuacja jest niedopuszczalna. W specyfikacji umowy z firmą czyszczącą ekrany jest zaznaczone, że tego typu prace mają być prowadzone poza godzinami szczytu lub w nocy - przekazała Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM i dodaje, że inspektor drogowców rozmawiał już z wykonawcą.
Zapowiedziała, że pracownicy mają skończyć pracę i odblokować pas. Na miejsce ma też pojechać pracownik ZDM-u by sprawdzić, czy polecenie zostało wykonane.
lata/mz