"My dalej idziemy drogą do zwycięstwa. Zdrajcy przegrają, niech żyje Polska"

Miesięcznica smoleńska
Źródło: Tomasz Zieliński tvnwarszawa.pl
Na Krakowskim Przedmieściu odbyły się obchody miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Uczestników miesięcznicy i przeciwników upamiętniania w ten sposób katastrofy rządowego samolotu szczelnie odgradzały od siebie duże siły policyjne. Do zgromadzonych przemawiał Jarosław Kaczyński, który był momentami zagłuszany.

Na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Chodnik przed Pałacem Prezydenckim szczelnie otoczony jest barierkami i kordonem policyjnym. Otoczeni przez funkcjonariuszy są także przeciwnicy obchodów, stojący przed gmachem Ministerstwa Kultury - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl.

Przed Pałacem Prezydenckim głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który odniósł się do informacji o wypadku premier Beaty Szydło. - Doszło do wypadku samochodowego, w którym poważnie poszkodowana została pani premier, a także funkcjonariusze BOR. Jesteśmy w tej chwili razem z panią premier i osobami poszkodowanymi. Jestem przekonany, że po krótkim pobycie w szpitalu wrócisz do kierowania rządem - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego

Beata! Beata! Beata!

Jarosław Kaczyński skandował: "Beata!", "Beata!", "Beata!", na co uczestnicy kontrmanifestacji odpowiedzieli wołając: "marionetka!", "marionetka!", "marionetka!".

- Jesteśmy tutaj, mimo tego, że tak jak to było w przeciągu tych prawie już siedmiu lat, cały czas próbują się nam przeciwstawiać, ale nie dadzą rady. Nasze cele związane z godnością naszego narodu, z godnością Polski, z prawdą, która musi być podstawą demokracji. W której obywatele mają rzeczywiste prawa. Otóż, ta prawda wyjdzie na jaw wbrew wszystkiemu. Zwyciężymy w tej walce. Będą tutaj stały pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wielkiego prezydenta Lecha Kaczyńskiego- mówił Jarosław Kaczyński.

- Żadne akcje robione przez ludzi złej i najgorszej woli, takich w historii Polski nie brakowało, nic nie zmienią. My dalej idziemy drogą do zwycięstwa. To furia rozpacz i strach tych, którzy boją się prawdy. Zdrajcy przegrają, niech żyje Polska! - powiedział Jarosław Kaczyński.

Do czasu pojawienia się Jarosława Kaczyńskiego, polityków i uczestników miesięcznicy ruch na Krakowskim Przedmieściu odbywał się płynnie. Potem policja zamknęła ulicę dla samochodów.

- Przed godziną 21 uczestnicy obchodów zaczęli się rozchodzić.

Barierki i policja

Teren od kościoła seminaryjnego do placu przed Pałacem Prezydenckim wygrodzono dzień przed miesięcznicą. Pojawiły się już późnym popołudniem w czwartek. Jak się dowiedzieliśmy, stało się to na zlecenie Biura Ochrony Rządu.

Jarosław Kaczyński w czasie miesięcznicy

Miesięcznica smoleńska

Czytaj także: