Oświadczenie "Miasto NIE na sprzedaż" to skutek zerwania zerwania umowy najmu Pawilonu Emilia na tymczasową siedzibę Muzeum przez grupę Griffin Investments.
"Pod byle pretekstem"
- W ostatnich dniach Muzeum stanęło przed groźbą utraty także tej tymczasowej siedziby. Prywatny deweloper grupa Griffin Investments, który niedawno kupił od skarbu państwa spółkę Meble Emilia, a także zgodził się wynająć na kilka lat pawilon Emilii na tymczasową siedzibę Muzeum, pod byle pretekstem wypowiedział umowę najmu. Uczynił tak, gdy dowiedział się, że w międzyczasie pawilon został wpisany do ewidencji zabytków i nie będzie go mógł zburzyć pod budowę wieżowca – czytamy w liście.- Wpojono w nas, że wielki biznes rządzi się twardymi, rynkowymi prawami. Być może. Ale instytucja kultury nie może stawać się przedmiotem rozgrywki pomiędzy prywatnym właścicielem i kilkoma nie do końca skoordynowanymi urzędami. Sztuka współczesna i artyści nie powinni być traktowani przedmiotowo i w zależności od okoliczności wykorzystywani przez tego samego dewelopera do "akcji artystycznych" w hali na Koszykach lub wyrzucani ze swej – choćby tymczasowej – siedziby - piszą dalej autorzy oświadczenia.
PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ Apel do władz i dewelopera
Na koniec apelują do władz miasta i kraju oraz samego dewelopera o pozostawienie muzeum w jego tymczasowej siedzibie i szybkie wypracowanie ostatecznego rozwiązania sprawy jego siedziby.
Pod oświadczeniem podpisało się kilkadziesiąt osób m.in. Robert Firmhofer, dyrektor Centrum Nauki Kopernik, Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, Hanna Wróblewska, dyrektorka Zachęty Narodowej Galerii Sztuki, Agnieszka Holland, reżyserka, prof. Magdalena Środa, prof. Barbara Fatyga.
bako
Źródło zdjęcia głównego: Jan Smaga, MSN