Mieszkańcy chcą szerszej ulicy. Dzielnica: zieleń zamiast betonu

Petycja w sprawie ul. Płaskowickiej
Petycja w sprawie ul. Płaskowickiej
Źródło: Zmdi, tvnwarszawa.pl
Mieszkańcy Ursynowa zbierają podpisy pod petycją w sprawie poszerzenia ulicy Płaskowickiej. Miasto zawiesiło inwestycję, ale obiecuje pieniądze na park.

Ratusz ogłosił w zeszłym tygodniu nową listę planowanych inwestycji. Znalazło się na niej 113 nowych pozycji, wartych łącznie 1,3 mld złotych. Te pieniądze mają pochodzić z inwestycji, z których miasto rezygnuje. Wśród nich jest m.in. poszerzenie ul. Płaskowickiej między Dereniową a Rosoła.

Ulica ma w większości jeden pas ruchu. Na dużym odcinku brakuje chodników czy pasów do skręcania w lewo. Przejścia dla pieszych nie mają sygnalizacji świetlnej, brak też infrastruktury dla rowerów.

"Czy to jest racjonalne?"

"Niebawem ruszy budowa tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, która spowoduje rozkopanie całego terenu wzdłuż ul. Płaskowickiej, wraz z jej częściami. Władze miasta planują w 2020 roku poprzestanie na przyjęciu od wykonawcy tunelu POW, przywrócenia stanu obecnego ul. Płaskowickiej i nieinwestowaniu w rozbudowę ulicy. Jednak sama rozbudowa wciąż widnieje w planach – czy to znaczy, że kilka lat po budowie tunelu mieszkańców znów czeka utrudniający życie remont? Czy to jest racjonalne finansowo?" - czytamy na stronie lokalnego stowarzyszenia Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa.

Mieszkańcy już zaczęli zbierać podpisy pod petycją: "Żądamy poszerzenia całej ulicy Płaskowickiej do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku, przebudowy skrzyżowań, budowy bezpiecznych przejść dla pieszych ze światłami, bezkolizyjnych lewoskrętów oraz oddania jej do użytkowania wraz z chodnikami i drogami dla rowerów równocześnie z zakończeniem budowy tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy" - czytamy w petycji.

Jej autorzy twierdzą, że brak tej inwestycji spowoduje, że z węzłów POW przeniesie się na inne, lokalne ulice. "Utrzymanie zwężeń spowoduje zmniejszenie komfortu życia na Ursynowie, zwiększenie zanieczyszczenia i uniemożliwi sprawne korzystanie z nowo wybudowanej obwodnicy w tunelu" - zaznaczają.

Zieleń w miejsce betonu

Zmiana w planie inwestycyjnym nie zaskoczyła jednak burmistrza Ursynowa Roberta Kempy.

- Wiedzieliśmy o tym już od sierpnia. To nie jest tak, że dzielnica traci. Dostaliśmy pieniądze na budowę parku linearnego. Czyli dostaniemy zieleń w miejsce betonu - mówi.

Czytaj również o innym konflikcie na Ursynowie

Zmiany na Dereniowej

kz/sk

Czytaj także: