Po środowym zatrzymaniu podejrzanego Kajetana P. na światło dziennie wychodzi coraz więcej nowych informacji.
Do sprawy Kajetana P. odniosła się maltańska policja. - Przyszedł na jeden z posterunków, chciał tam zgłosić, że zgubił paszport – mówi Silvio Valetta z wydziału kryminalnego policji na Malcie.
Jak dodał, Kajetan P. dobrze wiedział, że jego paszport znajduje się w Polsce, w rękach śledczych.
Tamtejsza policja potwierdza informację polskich śledczych, że podejrzany planował wyjechać z Malty. – Chciał opuścić wyspę, wiedział, że będzie potrzebował paszportu, dlatego próbował zgłosić jego zaginięcie – dodał Valetta.
Funkcjonariusz nie sprecyzował, kiedy dokładnie P. pojawił się na posterunku, ani dlaczego już wtedy nie został rozpoznany przez policjantów i zatrzymany. Nie wiadomo również, jakim wówczas posłużył się nazwiskiem.
"Domyślił się, nie stawiał oporu"
Według relacji maltańskich funkcjonariuszy Kajetan P. w momencie zatrzymania był bardzo spokojny. - Domyślił się, że jesteśmy z policji, gdy tylko do niego podeszliśmy. Natychmiast się poddał, nie stawiał żadnego oporu. Byli z nami funkcjonariusze z Polski – opowiadał dziennikarzom Silvio Valetta.
P. nie był przesłuchiwany przez maltańską policję w sprawie zabójstwa w Warszawie. – Nie mamy takich uprawnień – powiedział funkcjonariusz.
Tamtejsza policja zapytała go tylko, po co przyjechał na Maltę i co chciał tu robić. - Współpracował z nami, ale oczywiście nie mogę ujawnić, co powiedział – ucina Valetta.
W czwartek maltański sąd wydał decyzję o ekstradycji P. do Polski. – W tej chwili Kajetan P. przebywa w areszcie. Podejrzany wyraził zgodę na powrót do Polski. Zgodnie z prawem, polskie władze mają teraz 10 dni, aby formalnie przygotować ekstradycję. Więc jak tylko otrzymamy wszystkie dokumenty, wyślemy go do Polski – zapowiada Valetta.
Podejrzany o bestialski mord
Do zatrzymania Kajetana P. doszło w środę w stolicy Malty. Mężczyzna jest podejrzany o to, że 3 lutego w bestialski sposób - rozczłonkował ciało - zabił 30-letnię Katarzynę J. Mężczyzna od dwóch tygodni był poszukiwany. 27-latek uciekał między innymi przez Niemcy, Włochy, a przez Maltę chciał najprawdopodobniej przedostać się do Afryki Północnej.
Zdjęcie główne: Splash News/East News
jb/ran