Piątkowy mecz wicelidera ekstraklasy, Legii Warszawa z Wisłą Kraków zapowiada się najciekawiej w 7. kolejce. Drużyna z Małopolski, która w obecnym sezonie wygrała tylko dwa ligowe spotkania, przyjedzie pod wodzą nowego trenera Tomasza Kulawika. Z kolei stołeczna drużyna będzie musiała sobie poradzić bez Marka Saganowskiego.
Jeszcze niedawno konfrontacja obu zespołów uznawana była nie tylko za hit kolejki, ale całej rundy. Ostatnie miesiące zmieniły jednak układ sił w ekstraklasie. Wprawdzie Legia wciąż odgrywa w niej ważną rolę, jednak Wisła pogrążyła się w ligowej przeciętności.
Już w poprzednim sezonie krakowianie rozczarowali swoich kibiców (siódme miejsce), a w obecnym spisują się jeszcze gorzej. W tabeli zajmują dopiero 11. pozycję. Wygrali tylko z PGE GKS Bełchatów 2:1 (gol w doliczonym czasie) i z Lechią Gdańsk 1:0, zresztą w obu meczach nie zachwycili.
W pozostałych zawodzili jeszcze bardziej, w efekcie z posadą szkoleniowca rozstał się Michał Probierz. Zastąpił go Kulawik, były piłkarz Białej Gwiazdy, który zresztą pracował już jako trener Wiślaków.
Sercowy problem Sagana
Stołeczna drużyna, choć trzy ostatnie spotkania w lidze zremisowała, jest faworytem piątkowej konfrontacji. Jak poinformował serwis Legia.com, będzie musiała sobie jednak poradzić bez napastnika Marka Saganowskiego.
- Badania okresowe ujawniły u Marka Saganowskiego zaburzenia kardiologiczne, które wymagają dalszej diagnostyki. W najbliższych dniach zawodnik przejdzie dalsze szczegółowe badania. Niestety, do momentu zdiagnozowania problemu Marek Saganowski nie będzie mógł trenować. Nie jest również możliwy jego udział w meczu z krakowską Wisłą - brzmi komunikat.
Mecz na Łazienkowskiej rozpocznie się o godz. 20.45.
Legia.com/PAP/bf/roody