W laboratorium badawczym pod Legionowem zapalił się alkohol etylowy. Jedna osoba poparzyła sobie rękę.
Do zdarzenia doszło w budynku przy ulicy Kościelnej w Łajskach.
- Chwilę przed 14 otrzymaliśmy zgłoszenie o zabezpieczeniu lądowiska dla helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do wypadku w miejscu pracy. Policjanci są w trakcie ustalania okoliczności zdarzenia - przekazała Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.
Jak się okazało, w jednej z firm zapalił się alkohol etylowy "w niewielkiej ilości". - Na miejsce przyjechała straż pożarna, wylądował helikopter LPR, bo zgłoszenie wydawało się poważne. Okazało się, że jedna z pracownic laboratorium poparzyła sobie rękę. Poparzenie było niewielkie i zostało opatrzone. Pani została na miejscu, nie została zabrana do szpitala - przekazał Łukasz Szulborski ze straży pożarnej w Legionowie.
W Łajskach znajduje się filia europejskiej sieci laboratoriów badawczych. Firma zajmuje się badaniami żywności, środowiska i kosmetyków.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl