Warszawska policja zatrzymała 23-latka podejrzanego o kradzież 40 biletów na mecz Polska - Litwa. Według śledczych Sebastian S. przywłaszczył sobie VIP-owskie wejściówki warte niemal 100 tysięcy złotych. Mężczyzna był pracownikiem firmy kurierskiej.
Zawiadomienie o "zniknięciu" 40 biletów złożył przedstawiciel PGE Narodowego w piątek 8 czerwca. Ekskluzywne wejściówki na rozgrywany cztery dni później mecz Polska - Litwa miały trafić do gości za pośrednictwem firmy kurierskiej, ale zaginęły. Każda z nich warta była około 2,4 tysiąca złotych.
Zablokowane bilety
Po tym, jak sprawą zajęła się policja, bilety te zostały zablokowane. Osoby, które na ich podstawie próbowały się dostać na stadion, zostały wylegitymowane, a funkcjonariusze wręczyli im wezwania na przesłuchanie. Na mecz nie weszły.
Odzyskano 37 biletów.
Przesłuchania trwały od początku ubiegłego tygodnia. Policjanci chcieli ustalić, jak te osoby weszły w posiadanie biletów i kto stoi za ich kradzieżą. Wersje świadków, jak informuje policja, są różne. Część zapewniała, że dostała bilety w prezencie. Inni, że kupili, ale rozliczyć się ze sprzedawcą mieli dopiero po obejrzeniu meczu.
Jeden z przesłuchiwanych przyszedł na komendę z biletem. Dzięki temu policja odzyskała 38. wejściówkę.
23-latek w rękach policji
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z komendy policji na Pradze-Południe w Warszawie prześledzili trasę, którą bilety przebyły od nadawcy do czasu, gdy zniknęły. Wszystko wskazywało na to, że warte ponad 96 tysięcy złotych wejściówki mógł sobie przywłaszczyć kurier.
- Zatrzymaliśmy 23-letniego Sebastiana S. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał - powiedziała komisarz Joanna Węgrzyniak z południowopraskiej komendy.
Kurierowi grozi 5 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że osoby, które kupiły od niego bilety, odpowiedzą za paserstwo.
ZOBACZ MATERIAŁ O BRAWUROWEJ KRADZIEŻY Z SALONU JUBILERSKIEGO:
Kradzież u jubilera
Kradzież u jubilera
Kradzież u jubilera
PAP/kk/pm
Źródło zdjęcia głównego: ksp