Do zdarzenia doszło na ulicy Oleandrów. Około godz. 5:00 mężczyzna łomem zniszczył zamek w drzwiach wejściowych i wszedł do budynku.
Kiedy znalazł się już w środku, specjalnymi nożycami przeciął linkę zabezpieczającą i ukradł rower przymocowany do poręczy. Jak informuje stołeczna policja, jednoślad wart był około 1000 złotych.
Rower sprzedał przypadkowej osobie
Sprawą zajęli się funkcjonariusze. Najpierw wytypowali, a później zatrzymali podejrzewanego. W mieszkaniu 59-latka policjanci znaleźli łom oraz nożyce, którymi Józef F. prawdopodobnie posłużył do kradzieży roweru. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do winy. Jak stwierdził, rower sprzedał przypadkowej osobie.
Za włamanie i kradzież 59-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.
su/ran