Kościół czy szkoła? Spór o cenną działkę na Odolanach

[object Object]
Działka przy Grodziskiej, na której miała powstać szkołaMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

Działka przy ulicy Grodziskiej na Odolanach miała być przeznaczona pod budowę szkoły. Taką deklarację złożył burmistrz po spotkaniu z mieszkańcami ku ich wyraźnemu zadowoleniu. Dziś nie wiadomo, co zostanie z tej obietnicy, bo miasto planuje przekazać nieruchomość Archidiecezji Warszawskiej. W zamian za działkę na ursynowskiej Kopie Cwila.

- Działka przy Grodziskiej planowana jest do przekazania kościołowi za Kopę Cwila. Wszystkie strony wyrażają zgodę. Pozostaje kwestia wykonania operatów szacunkowych i uzgodnienia pewnych "technikaliów" - potwierdza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik stołecznego ratusza.

Negocjacje prowadzi Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego. - Transakcja nastąpi pewnie w ciągu kilku miesięcy - dopowiada wiceprezydent Michał Olszewski, ale zastrzega, że trudno mówić o konkretnych terminach. Póki co, miasto pracuje nad projektem uchwały, który zostanie skierowany do Rady Warszawy, by ułatwić cały proces.

Olszewski dodaje, że w przygotowywanym właśnie projekcie planu zagospodarowania przestrzennego dla Odolan przy ulicy Grodziskiej wpisana zostanie funkcja kultu religijnego. Problem polega na tym, że kilka tygodni temu dzielnica obiecała mieszkańcom w tym miejscu szkołę podstawową. - Przy Grodziskiej znajdzie się miejsce i na kościół, i na szkołę - zapowiada Olszewski.

W jaki sposób? To wyjaśni się wtedy, gdy miasto pokaże projekt planu. Według wiceprezydenta, można się tego spodziewać "za trzy-cztery tygodnie".

Szkoła potrzebna na już

Szkoła na Odolanach to temat, który budzi wśród mieszkańców dużo emocjiI. Inwestycja zapowiadana jest od dawna i potrzebna "na już". Setki dzieci z nowych osiedli uczy się na razie w szkole przy ulicy Grabowskiej, która już jest przepełniona, a Odolany to wciąż wielki plac budowy, więc przybywa mieszkań i nowych uczniów.

Jesienią ubiegłego roku władze dzielnicy zorganizowały spotkanie z lokalną społecznością, na którym wspólnie zastanawiano się, gdzie zbudować szkołę. Mieszkańcy za najkorzystniejszą lokalizację podawali właśnie działkę przy Grodziskiej - największą, położoną w centralnej części Odolan, z dala od ruchliwym ulic i - co ważne - będącą własnością dzielnicy. Władze Woli zaproponowały inne miejsce - teren u zbiegu Ordona i Kasprzaka, ale pod wpływem sprzeciwu mieszkańców szybko się wycofały.

Dyskusja trwała kilka godzin, była bardzo burzliwa, ale wydawało się, że zakończona porozumieniem. Władze dzielnicy zadeklarowały budowę szkoły przy Grodziskiej w kilku etapach. Najpierw budynek, potem boiska, bo przez część nieruchomości przechodzą kable wysokiego napięcia . Do budowy pełnego kompleksu potrzebna jest więc przebudowa infrastruktury, a wcześniej - porozumienie z PKP i firmą Innogy.

Konsultacje społeczne ws. szkoły ma #Odolany #Wola wskazały nowe rozwiązanie: dwuetapową budowę szkoły na części działki przy Grodziskiej (kolor żółty) z dodatkowym boiskiem na Boguszewskiej. Teraz szybkie rozmowy z CKS, analizy i przetargi. Dzięx @szkolaliderow za moderację pic.twitter.com/FsJxLC5YZa— K.Strzałkowski (@KStrzalkowski) 9 listopada 2017

Budują przy Karlińskiego

Kilka tygodni po wspomnianym spotkaniu okazało się, że dzielnica zmieniła plany, a szkoła powstanie na działce przy Karlińskiego. Ta nieruchomość początkowo także była brana pod uwagę, ale bez większego entuzjazmu. Problemem była skomplikowana sytuacja prawna, bo teren miał zostać przekazany Archidiecezji Warszawskiej.

W połowie stycznia miejscy radni zdecydowali jednak o uchyleniu uchwały dotyczącej przekazania kościołowi działki przy Karlińskiego. Została w rękach dzielnicy, więc do budowy szkoły droga była otwarta. Władze Woli zdecydowały się ją wykorzystać i w pierwszej kolejności zbudować szkołę właśnie tu. Jako koronny argument podawano czas - w przypadku tej nieruchomości nie ma już roszczeń, kabli ani żadnych innych technicznych przeciwwskazań. Inwestycja może więc powstać stosunkowo najszybciej.

Co z działką przy Grodziskiej, która - według mieszkańców pozostaje najlepszą lokalizacją dla szkoły podstawowej? - W stosunku do tej działki sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. Uzyskaliśmy od Innogy wstępne warunki przebudowy linii wysokiego napięcia. Prowadzimy również rozmowy ze spółką PKP S.A., która jest właścicielem sąsiednich działek. Niestety znaleźliśmy się w sytuacji, w której warunki przedstawiane przez naszych partnerów wzajemnie się wykluczają - informował wiceburmistrz Woli Adam Hać w niedawno wysłanym komunikacie prasowym urzędu.

Wymiana za Kopę Cwila

Działka przy Karlińskiego - jak informowała przed laty "Gazeta Stołeczna" - miała zostać przekazana kurii za Kopę Cwila. Malowniczy teren na Ursynowie przy ulicy Koński Jar i w pobliżu parku Kozłowskiego należała do archidiecezji po decyzji ówczesnego prezydenta miasta Lecha Kaczyńskiego. W 2005 roku przekazał go kościołowi jako rekompensatę za zabrane po wojnie grunty w rejonie ulic Kanonia i Krakowskie Przedmieście.

Na Kopie Cwila Archidiecezja chciała zbudować kościół, co spotkało się jednak z oporem mieszkańców i lokalnych polityków, m.in. Piotra Guziała. Batalia trwała kilka lat. Ostatecznie Archidiecezja wycofała się z pomysłu budowy świątyni i zwróciła się do ratusza z prośbą o zamianę działek na taką, gdzie będzie można ją zbudować. W 2015 roku "Gazeta Stołeczna" informowała: "prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz właśnie podpisała zarządzenie, w którym przejęła od Archidiecezji Warszawskiej grunty pod Kopą Cwila przekazane darowizną. (...) Tak kończy się trwająca blisko dekadę epopeja z walką o parkową zieleń".

Karolina Wiśniewska

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl