"Brakuje 30 stanowisk intensywnej terapii w Warszawie"

Koronawirus się rozprzestrzenia - RAPORT TVN24.PL

W "Faktach po Faktach" Rafał Trzaskowski mówił o próbach ograniczania rozprzestrzenia się koronawirusa i funkcjonowaniu miasta.

- Główna odpowiedzialność za zabezpieczenie przed zagrożeniem epidemicznym spoczywa na rządzie, ale ciągle współpracujemy. Musimy zapewnić, że wszystkie najważniejsze funkcje miasta będą efektywnie wykonywane. Jesteśmy przygotowani, jeśli chodzi o kwestie tak istotne jak woda, kanalizacja, odpady, funkcjonowanie komunikacji miejskiej i urzędów - zapewnił prezydent Warszawy.

- Mamy 10 szpitali miejskich i zwróciliśmy się do rządu, pana wojewody, przekazaliśmy swoje potrzeby jeśli chodzi o sprzęt zabezpieczenia osobistego, sprzęt potrzebny do ratowania życia - respiratory, bo tego ciągle jest za mało. Mamy nadzieję, że z magazynu rezerw rząd w najbliższym czasie nam ten sprzęt zapewni. Sami podjęliśmy działania dotyczące specjalistycznego sprzętu do ratowania życia i sami takie zakupy realizujemy, tak żeby być gotowym na wszelkie ewentualności - mówił dalej.

Dopytywany o respiratory, tłumaczył, że "brakuje dokładnie 30 stanowisk do intensywnej terapii". - Jest prośba do rządu, żeby te miejsca uzupełnić. Ale sami również zamawiamy sprzęt, niezależnie od tej pomocy rządowej. W tej chwili wojewoda przeznaczył na razie niecały milion złotych. Ja wiem, że tych pieniędzy rządowych będzie więcej. W związku z tym, staramy się dokonywać tych zakupów sami - mówił prezydent stolicy.

Trzaskowski przypomniał też, że szkoły nie będą funkcjonować od poniedziałku. - Próbujemy organizować z dyrektorami nauczanie zdalne bez czekania na wytyczne ministerstwa - tłumaczył. - Będziemy ograniczać funkcjonowanie urzędów do absolutnie funkcji niezbędnych - dodał.

Prezydent mówił też, że miasto zastanawia się nad rozwiązaniami dla przedsiębiorców, którzy wynajmują lokale od miasta i jak zapewnić bezpieczeństwo w komunikacji miejskiej. - Musimy ocenić, ile środków odkażających jest potrzebnych, szczególnie w metrze - stwierdził.

Rafał Trzaskowski od kilku dni przebywał na zwolnieniu lekarski. Miał gorączkę, dlatego - zgodnie z zaleceniami lekarzy - nie uczestniczył w niedawnym spotkaniu prezydentów miast. - Postanowiłem zarządzać miastem z domu. Miałem test na koronawirusa, wyszedł negatywnie. W tej chwili mogę pracować już z ratusza - zapewnił.