Sąd konkursowy nie przyznał drugiej nagrody. Dwie drugorzędne trzecie nagrody otrzymali: Nizio Design International i Pracownia 307kilo Architekci. Pracownię WWAA, MOOD Design oraz M-ost Małgorzata Zmysłowska uhonorowano wyróżnieniami. Zwycięska pracownia otrzyma nagrodę w wysokości 65 tys. zł, zdobywcy trzecich nagród - po 36 tys. zł, a wyróżnione pracownie - po blisko 28 tys. zł.
"Nie jesteśmy placówką narracyjną"
- Konkurs miał na celu wyłonienie pracowni, która wykaże się kompetencjami pozwalającymi nam wspólnie zbudować, zaprojektować znakomitą wystawę, koncentrującą się na oryginalnych obiektach, muzealiach. Zawsze podkreślamy, że nie jesteśmy placówką narracyjną, ale chcemy być muzeum, w którym pokazujemy wspaniałe zbiory, a dzięki nim historię Warszawy - powiedział w środę wicedyrektor Muzeum Warszawy Jarosław Trybuś.Jak zaznaczył, głównym zadaniem konkursowym było zorganizowanie w przestrzeniach muzeum wystawy stałej dla: sreber i platerów, rysunków architektonicznych oraz znalezisk archeologicznych. - Czyli trzech odmiennych grup eksponatów wymagających zupełnie innego podejścia wystawienniczego, w pomieszczeniach, które same w sobie również wymagają ochrony, ponieważ są zabytkowe - zaakcentował.
Wygrała "czysta koncepcja"
Zadanie - jak przyznał - zostało zrealizowane bardzo różnie. Z ponad 20 projektów, które wpłynęły na konkurs, wybrano sześć, które przeszły do drugiego etapu, gdzie celem było ich uszczegółowienie. - W efekcie otrzymaliśmy jedną znakomitą pracę, która zwyciężyła jednogłośnym zdaniem sądu konkursowego. Została ona zrealizowana z największą kulturą projektową. Mam tu na myśli nie tylko zrozumienie zadania, ale również przejrzysty i jasny sposób komunikacji, jak architekci wyobrażają sobie jego realizację - powiedział Trybuś.
- Architekci nie uciekali też od nawet najtrudniejszych i najbardziej szczegółowych zagadnień. Podjęli także próbę odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie pojawiają się, kiedy mówimy o eksponowaniu tak różnorodnego i cennego materiału. Jest to także koncepcja, która od strony estetycznej również bardzo nam odpowiada, ponieważ jest czysta, szanująca zarówno eksponaty, jak i oryginalne przestrzenie muzeum. To dokładnie to, o co nam chodziło - dodał wicedyrektor.
Podkreślił, że radość przedstawicieli muzeum jest podwójna, ponieważ "nie tylko mają świetną koncepcję, ale też stojących za nią partnerów, którzy dobrze rozumieją, o co im chodzi". - Praca nad dalszym projektem będzie pracą zespołową, dlatego proszę się nie przywiązywać do tych plansz konkursowych. To swoisty wynik zadania sprawdzającego i to nie znaczy, że ostatecznie będzie to tak wyglądało. To nie będą te sale i zawsze te same rozwiązania, ale to będzie ten duch - mówił Trybuś.
Eleganckie wnętrza muzeum
Wyjaśnił, że główne założenie zwycięskiej koncepcji przewiduje skoncentrowanie uwagi gości muzeum na oryginalnych eksponatach "bez rozpraszania niczym tej uwagi". - Zatem mamy eleganckie, spokojne wnętrza, w których mają szansę przemówić nawet drobne eksponaty. Drugą kwestią jest uszanowanie architektury muzeum tak, by te zabytkowe budynki, ich wartość zarówno jako oryginału z minionych stuleci, jak i jako efektu powojennej odbudowy, była wydobyta, doceniona i by nic nie odwracało od niej uwagi. To architektura, która stara się być niewidoczna, a taką robi się najtrudniej - ocenił wicedyrektor.
Po uprawomocnieniu się werdyktu konkursowego muzeum rozpocznie negocjacje ze zwycięskim zespołem. - Mam nadzieję, że doprowadzą one dość szybko do ustalenia trybu współpracy tak, żebyśmy mogli, mam nadzieję w połowie lutego, zasiąść do dalszego projektowania - to znaczy zespół merytoryczny pracujący od kilkunastu miesięcy nad scenariuszem wystawy wspólnie z architektami. Projekt wystawy powinien być gotowy pod koniec, a koncepcja w połowie roku - podsumował Trybuś. Na pierwsze dni lutego zaplanowano także dyskusję i wystawę pokonkursową, na której zostanie zaprezentowanych sześć prac, które weszły do drugiego etapu.
PAP, wp//ec
Źródło zdjęcia głównego: muzeumwarszawy.pl