Już gotowy, ale formalnie ciągle zamknięty. Kolejny odcinek bulwarów czeka na poprawienie usterek, ostateczne odbiory i oficjalne udostępnienie warszawiakom. Sprawy nie ułatwia jednak podwyższony stan wody w Wiśle.
- Wykonawca formalnie zgłosił do odbioru odcinek pomiędzy mostem Świętokrzyskim a ulicą Karową - potwierdził w rozmowie z tvnwarszawa.pl Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Usuwają usterki
To oznacza, że rozpoczął się etap odbiorów inwestycji. Inspektorzy urzędu sprawdzają prace.
- Usuwane są usterki. Sprawy nie ułatwia podwyższony poziom rzeki, który wynosi około 360 centymetrów, a część elementów jest pod wodą. Liczymy, że ten etap może potrwać od 7 do 10 dni – zaznacza wiceprezydent.
Później wkroczy nadzór budowlany. Urzędnicy liczą, że wydawanie pozwoleń skończy się, jak najszybciej i nowy odcinek bulwarów uda się otworzyć w czerwcu. Tak, by mieszkańcy mogli z niego zacząć korzystać przed wakacjami.
Czekają tam na nich m.in. schody z roślinnością, kamienne ławy i trawa.
Bulwary gotowe
Dalsza część w budowie
Wykonawca nadal pracuje na kolejnym odcinku - od Karowej do mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Tam prace mają zakończyć się zgodnie z kontraktem, czyli w czerwcu. Ten odcinek też będzie musiał być formalnie odebrany. Według urzędników, przejdziemy nim w wakacje.
Fragment pomiędzy Karową a mostem Śląsko-Dąbrowskim wymaga więcej pracy ze względu na budowę nowego przejścia podziemnego w osi ulicy Bednarskiej.
Prace prowadzi firma Skanska (wcześniej wykonywała je Hydrobudowa Gdańsk, ale ogłosiła upadłość i zostawiła rozgrzebany plac budowy).
POD KONIEC MARCA ODWIEDZILIŚMY BULWARY Z KAMERĄ:
ran/r
Wkrótce otwarcie nowych bulwarów
Wkrótce otwarcie nowych bulwarów
Wkrótce otwarcie nowych bulwarów