Kolejka do pałacu nie malała. Oddali hołd Mazowieckiemu

Para prezydencka oddała hołd byłemu premierowi
Źródło: TVN24

Do późnego wieczora mieszkańcy stolicy oraz innych miast ustawiali się w kolejce do Pałacu Prezydenckiego, gdzie w sobotę wystawiona była trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego. Pogrzeb byłego premiera odbędzie się w niedzielę. Według szacunków Kancelarii Prezydenta, do pałacowej kaplicy przyszło ok. 4,5 tys. osób.

Tuż po godzinie 10:00 hołd zmarłemu kilka dni temu byłemu premierowi oddała para prezydencka. Wcześniej Bronisław Komorowski z małżonką złożyli wpis w księdze kondolencyjnej.

Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego początkowo miała być wystawiona w kaplicy do godziny 18.00. Aby wszyscy chętni zdążyli złożyć premierowi hołd godzinę zamknięcia drzwi przesunięto na 20.00.W Sieni Wielkiej pałacu wyłożono księgę kondolencyjną, do której można się było także wpisać.

Z dokumentem tożsamości

Przed bramą do pałacu od strony Hotelu Bristol przez cały dzień ustawiali się warszawiacy, by pożegnać pierwszego premiera III Rzeczpospolitej. Przy bramie dla odwiedzających ustawiono przepasane kirem zdjęcie zmarłego, nad wejściem do pałacu zawisły polskie flagi z żałobnymi wstęgami.

- Baliśmy się z mężem, że będzie tu długa kolejka, dlatego przyszliśmy wcześnie. Na pewno największy tłum będzie po południu, bo Polacy zawsze zostawiają wszystko na ostatnią chwilę - powiedziała PAP pani Barbara, która przed południem przyszła do pałacu z mężem. - Chcemy pożegnać nie tylko premiera, ale także wielkiego człowieka - dodał pan Krzysztof, odwiedzający pałac z nastoletnią córką.

Wartę honorową przy trumnie zmarłego premiera pełnili żołnierze z Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, bliscy i przyjaciele, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Biura Bezpieczeństwa Narodowego i Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta RP.

Warszawa oddaje hołd Mazowieckiemu

Uroczystości pogrzebowe

W niedzielę, w dniu pogrzebu, o godz. 10.30 z Pałacu Prezydenckiego wyruszy orszak żałobny. Przejdzie Krakowskim Przedmieściem aż do Bazyliki Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.

Trumna z ciałem Tadeusza Mazowieckiego spocznie w grobie rodzinnym na cmentarzu w Laskach, gdzie pochowana jest także jego żona Ewa.

W dniu pogrzebu b. premiera, decyzją prezydenta, obowiązuje żałoba narodowa.

Tworzył historię

Tadeusz Mazowiecki - pierwszy niekomunistyczny premier po 1989 r. - zmarł w Warszawie w poniedziałek nad ranem. Miał 86 lat.

Na znak żałoby po śmierci Mazowieckiego do połowy masztu opuszczono flagi na budynkach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Belwederu, Pałacu Prezydenckiego, parlamentu i siedzib władz lokalnych w wielu miastach całej Polski; wyłożono też księgi kondolencyjne.Tadeusz Mazowiecki był uczestnikiem najważniejszych wydarzeń najnowszej historii Polski: w 1968 r., gdy posłowie "Znaku" składali interpelację w sprawie wydarzeń marcowych 1968 r., w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wśród strajkujących robotników; w 1989 r. przy Okrągłym Stole, a potem na czele rządu.Mazowiecki był ostatnim premierem PRL i pierwszym premierem III Rzeczypospolitej, wybranym po wyborach 4 czerwca 1989 r. Jego rząd wprowadził kosztowny społecznie tzw. plan Balcerowicza, który miał przeprowadzić gospodarkę Polski od systemu komunistycznego do rynkowego.

W 1997 r. gdy potrzebny był kompromis w sprawie konstytucji, Mazowiecki uczestniczył w wypracowywaniu go.

W latach 90. był specjalnym wysłannikiem ONZ na Bałkanach. Jako jedyny wysoki funkcjonariusz ONZ podał się do dymisji na znak protestu przeciw bierności wspólnoty międzynarodowej wobec zbrodni popełnianych w byłej Jugosławii.Od jesieni 2010 r. pełnił funkcję doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego.

WIĘCEJ O TADEUSZU MAZOWIECKIM W RAPORCIE TVN24.PL.

Wspomnienie o Tadeuszu Mazowieckim

PAP, mac//kdj/bf/mz

Czytaj także: